Podejrzany Anwar ul-Haq, który niedawno wrócił wraz z rodziną do Pakistanu po 25 latach życia w USA, początkowo twierdził, że jego 15-letnią córkę zastrzelili nieznani napastnicy, ale potem sam przyznał się do zabójstwa.
Dziewczyna została zabita we wtorek na ulicy w mieście Kweta na zachodzie Pakistanu.
„Śledztwo wykazało, że rodzina miała obiekcje do jej sposobu ubierania się, stylu bycia i życia towarzyskiego”
– oznajmił śledczy Zohaib Mohsin.