Dla TVP poseł Petru ważniejszy niż prezydent Duda

W listopadzie w TVP Info częściej niż prezydent Andrzej Duda i urzędnicy jego kancelarii pokazywani byli posłowie partii Ryszarda Petru. Czasu antenowego poświęconego w tej stacji samemu prezydentowi było blisko dwukrotnie mniej niż Nowoczesnej.

„Gazeta Polska Codziennie” zwróciła się do biura prasowego telewizji publicznej o zestawienie czasu antenowego, jaki wszystkie programy tej stacji poświęciły prezydentowi Andrzejowi Dudzie i posłowi Ryszardowi Petru. Jak wynika z monitoringu prowadzonego w TVP, w programach: TVP1, TVP2, TVP INFO i TVP Regionalna w listopadzie prezydent i urzędnicy jego kancelarii pojawiali się przez 7 godz., 17 min i 33 sek. Dla porównania Ryszard Petru i jego ugrupowanie we wszystkich stacjach telewizji publicznej byli pokazywani przez 6 godz., 46 min i 24 sek.

W informacyjnej stacji TVP Info dane dotyczące lidera Nowoczesnej są jeszcze bardziej korzystne. W listopadzie łączny czas wystąpień jego partii to ok. 6 godz., prezydentowi zaś poświęcono 3 godz. i 47 min. W zestawieniu partii politycznych 28-osobowy klub poselski Nowoczesna wyprzedziły tylko Platforma Obywatelska (niewiele ponad 18 godz.) oraz Prawo i Sprawiedliwość (blisko 16 godz.). Dla porównania, 41-osobowy klub poselski Kukiz ’15 występował w listopadzie w TVP Info przez 3 godz. i 44 min, czyli o 2 godz. i 42 min krócej niż partia Petru.

Dane oglądalności z poprzedniego miesiąca w pierwszym programie TVP są również niezwykle korzystne dla Nowoczesnej. Ugrupowanie to występowało na antenie łącznie przez 15 min i 32 sek., a czas antenowy prezydenta Andrzeja Dudy wyniósł 12 min.

Niezwykle intensywnie Nowoczesna pokazywana była w TVP Info w październiku, gdy toczyła się kampania parlamentarna. Komitet Wyborczy Ryszarda Petru znalazł się na czwartym miejscu pod względem czasu antenowego (6 godz.), plasując się za PiS‑em (28 godz. 37 min), PO (20 godz. 25 min) i PSL‑em (6 godz. 9 min). Prezydentowi Andrzejowi Dudzie w październiku TVP Info poświęciła jedynie 3 godz. i 28 min.

Cały tekst w "Gazecie Polskiej Codziennie"

 

Źródło: Gazeta Polska Codziennie