"Życzę Wam, polscy żołnierze i rodziny, by Polska zawsze była bezpieczna. By nigdy nie trzeba było stawać z bronią w ręku w obronie Polski. Niech żyje polski żołnierz, niech żyje niepodległa Polska. Cześć i chwała bohaterom!" - wygłosił prezydent Andrzej Duda podczas uroczystych obchodów święta Wojska Polskiego. Dzisiejszy dzień jest ponadto 102. rocznicą zwycięstwa Polski z rosyjskimi bolszewikami. "Sowieccy dowódcy byli pewni zwycięstwa. Dzielili skórę na niedźwiedziu. Tymczasem okazało się, że Polacy mają serce lwów" - mówił prezydent.
Uroczyste obchody rozpoczęły się na placu marszałka Piłsudskiego o godzinie 12:00.
Prezydent @AndrzejDuda przybył na Plac Marszałka Józefa Piłsudskiego. #ŚwiętoWP 🇵🇱 pic.twitter.com/sSJtS43ons
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) August 15, 2022
Andrzej Duda razem z Mariuszem Błaszczakiem wręczyli nominacje generalskie oraz odznaczenia państwowe. Prezydent na początku sierpnia podpisał 11 nominacji generalskich. Na pierwszy stopień generalski prezydent mianował ośmiu pułkowników, podpisał jedną nominację na stopień generała dywizji, zaś dwóch oficerów awansował do stopnia generała broni. Generałami broni zostali zastępca szefa Sztabu Generalnego WP gen. dyw. Piotr Błazeusz i dyrektor Wojskowego Instytutu Medycznego gen. dyw. prof. Grzegorz Gielerak. Warto zaznaczyć, iż prof. gen. Grzegorz Gielerak został Osobowością Roku podczas gali z okazji ósmych urodzin Telewizji Republika w 2021 roku. Nagroda została przyznana za wytężoną i efektywną pracę w czasie pandemii.
Prezydent @AndrzejDuda, podczas #ŚwiętoWP, wręcza nominacje generalskie. pic.twitter.com/44qobGCQTp
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) August 15, 2022
Wręczenie orderów i odznaczeń państwowych. #ŚwiętoWP 🇵🇱 pic.twitter.com/1cWT1y3Flo
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) August 15, 2022
Następnie, prezydent Duda wygłosił przemówienie.
Na samym wstępie, Andrzej Duda powitał wszystkich zgromadzonych - zarówno żołnierzy, jak i przedstawicieli polskich władz.
"102 lata minęły od wielkiej bitwy, która jak niektórzy nie bez powodu mówi, była tą z niewielu, która przesądziła o losach świata. Nie ma żadnej wątpliwości, że gdyby sowietom Armii Czerwonej udało się wtedy dotrzeć do Niemiec, losy świata potoczyłyby się inaczej. Świat nie wyglądałby tak jak dzisiaj. Ale do tego nie doszło. Niedoceniana przez komunistów, przez Rosjan, armia, o której Stalin mówił, że jest to przepierzenie. Ta Polska okazała się barierą nie do pokonania. W tamtych dniach sierpnia większość nie wierzyła w to, że Polska jest w stanie się obronić. Sowieccy dowódcy byli pewni zwycięstwa. Dzielili skórę na niedźwiedziu. Tymczasem okazało się, że Polacy mają serce lwów. Przełamując wszelkie bariery, braki w uzbrojeniu, wyszkoleniu, swoim męstwem i determinacją udało im się odwrócić losy"
- mówił prezydent.
"Dzisiaj stoimy tutaj na placu marszałka Piłsudskiego, wielkiego zwycięzcy odpowiedzialnego za tamte dni. Ojciec polskiej niepodległości był nie tylko tym, którzy ją odzyskali, ale i pozwolili ją zachować. Patrzymy z ogromną dumą na to wielkie zwycięstwo"
- kontynuował.
Jak zaznaczył prezydent - "Rosja sowiecka przegrała w swojej historii tylko jedną wojnę. Tą sprzed 102 lat. Tą z polską".
Wspomniał o tym, jak polscy żołnierze ewakuowali się z Afganistanu oraz o wydarzeniach, które rozgrywały się na lotnisku w Kabulu.
"Ale właściwie w tym samym momencie nasz kraj znalazł się w zagrożeniu. Nie tylko granica RP jako taka. Nie było to tylko zagrożenie migracyjne. To było zagrożenie, którego podtekstem było to, czego obawialiśmy się najbardziej. Rozmawialiśmy o tym w środowisku politycznym po cichu, miedzy sobą. Mówiliśmy, ze to część szerszego planu tych, którzy są negatywnie nastawieni do Polski. Że być może jest to próba tego, czy polskie państwo na czele z władzami okaże się odpowiedzialne"
- powiedział.
"Dzięki postawie polskich żołnierzy i funkcjonariuszy pokazaliśmy całemu światu, że jestem w stanie obronić polskiej granicy"
- dodał prezydent.
Zwierzchnik polskich Sił Zbrojnych dodał również, że - "kto wie, jakie byłyby następstwa tego hybrydowego ataku Białorusi we współpracy z Rosją - gdyby nie Wasza determinacja i bohaterskość. Służyliście w naprawdę ciężkich warunkach. Dziękuję za ogromne poczucie odpowiedzialności za sprawę RP".
"I teraz to, z czym mamy do czynienia od 24 lutego tego roku. Brutalna agresja Rosji na naszych wschodnich sąsiadów. Niepodległe i suwerenne państwo. Rosja, reżim rosyjskich złamali wielkie tabu, które było cały czas twarda granica bezpieczeństwa od II wojny światowej. Dziękuję Wam z całego serca, że choć nie z bronią w ręku, jesteście ogromną pomocą dla Ukrainy i Ukraińców"
- mówił Andrzej Duda.
Następnie, poruszono temat przyszłych zakupów sprzętu wojskowego, po to, aby stale poprawiać jakość polskiego wyposażenia.
"Będziemy nadal wzmacniać polskich potencjał militarny. Naszą odpowiedzialnością dziś jest zapewnić jak najlepsze uzbrojenie naszej armii. Tak, abyśmy nie tylko byli w stanie się obronić sami, ale po to, żebyśmy nie musieli się bronić. Wydatki służą temu, aby mieć taki potencjał, żeby odstraszać potencjalnych agresorów. Dzięki naszej pomocy Ukraińcy teraz dzielnie bronią swojego państwa, bronią nas, bronią całej Europy. Zrobiliśmy to, przekazaliśmy broń. Te decyzje były trudne, ale wiem, że słuszne"
- oznajmił
Powiedział również o produkcji czołgów dla Polski w Stanach Zjednoczonych i w Korei Południowej. Jeszcze w tym roku Polska otrzyma najnowocześniejsze uzbrojenie na najwyższym poziomie.
Prezydent podziękował za decyzje podejmowane przez obecnego ministra obrony narodowej - Mariusza Błaszczaka oraz te, które podejmował były minister - Antoni Macierewicz.
"Dziękuję również waszym najbliższym. Tym, którzy na Was czekają. Tym, którzy często nie wiedzą, co się z Wami dzieje. Zawsze powtarzam, że w wojsku służą całej rodziny. Misji z narażeniem życia nie wykonuje bezpośrednio mąż czy żona. Ale też małżonkowie, dzieci, rodzice, którzy czekają w domach"
- zwrócił się do żołnierzy.
"Życzę Wam, polscy żołnierze i rodziny, by Polska zawsze była bezpieczna. By nigdy nie trzeba było stawać z bronią w ręku w obronie Polski. Niech żyje polski żołnierz, niech żyje niepodległa Polska. Cześć i chwała bohaterom!"
- tymi słowami zakończył Andrzej Duda.