Słowa red. Jacka Żakowskiego z dzisiejszego programu TVP Info rozpętały burzę. Silni Razem utworzyli wspólny front przeciwko publicyście, wyrzucając go na „pisowską” stronę barykady. Wieszcze tamtej strony - mec. Roman Giertycjh czy Eliza Michalik - wydali werdykty.
Jak co tydzień, do programu „Redakcja” zaproszono publicystów. Część dyskusji poświęcono wydarzeniom na południu Polski. W dzisiejszym wydaniu wydarzenia ostatniego tygodnia analizował Jacek Żakowski, dzieląc się niewygodnym dla obecnych tam spostrzeżeniem:
„[premier Donald Tusk] sięgnął po metodę putinowską, której się w demokracjach nie stosuje. Nie ma tak, że jak jest powódź w Stanach Zjednoczonych to prezydent siedzi i publicznie ruga urzędników”.
Wypowiedź podchwyciła znaczna część mediów w Polsce. Wzbudzenie zainteresowania słowami publicysty skłoniło osobę odpowiedzialną za media społecznościowe redakcji do… usunięcia wpisu.
Mecenas odnotował słowa Żakowskiego z bardzo wyraźną tezą: „im nienawiść już oczy zaciemnia”.
Przytaknęła Eliza Michalik. Choć zabrakło jej tej dozy pewności co Giertychowi:
„Żakowski od dawna mówi i pisze jak pisowski propagandysta”.
Jeszcze mu się to niezłą czkawką odbije. Chude lata dla nich nastały to wyją gdzie tylko się da.
— Pan Robi Zdjęcia #SilniRazem🇵🇱🇸🇪🇪🇺 (@kmiecik_maciej) September 22, 2024
Żakowski wprowadza to przestrzeni informacyjnej spiny pisowskie, nie pierwszy raz to zrobił dzisiaj, dlatego należy go nazywać agentem wpływu PiS, podobnie jak red. Kolanko.
— Arek Ateista, #SilniRazem (@Arek_ZdWola) September 22, 2024
Żakowski to JEST pisowski propagandysta.
— Szymon Dudziak (@SzDudziak) September 22, 2024
... to rodzinna menażeria, nie wolno zapominać o jego zięciu😏
— 🇺🇸 Wojtek 🇵🇱 #SilniRazem (@kamyk_23) September 22, 2024