Tusk sięgnął po putinowską metodę rugania podwładnych przed kamerami w medialnym show wokół powodzi - uważa red. Jacek Żakowski, który podzielił się swoim spostrzeżeniem na antenie TVP Info. Prowadząca pospiesznie rozmyła piorunujące porównanie, a odpowiedzialni za media społecznościowe redakcji w orwellowskim stylu wymazali słowa publicysty. Do znudzenia można przypominać, że w internecie nic nie ginie.
Jak co tydzień, do programu „Redakcja” zaproszono publicystów. Część dyskusji poświęcono wydarzeniom na południu Polski. W dzisiejszym wydaniu wydarzenia ostatniego tygodnia analizował Jacek Żakowski, dzieląc się niewygodnym dla obecnych tam spostrzeżeniem:
„[premier Donald Tusk] sięgnął po metodę putinowską, której się w demokracjach nie stosuje. Nie ma tak, że jak jest powódź w Stanach Zjednoczonych to prezydent siedzi i publicznie ruga urzędników”.
Jacek Żakowski przyznaje , że Tusk sięgnął po putinowską metodę rugania podwładnych przed kamerami w medialnym show wokół powodzi. Służbistka, prowadząca program w TVP Info, czujna Aleksandra Pawlicka natychmiast śpieszy by zniwelować dysonans poznawczy i pyta: "dlaczego (Tusk)… https://t.co/JRzN6J6TP0
— Piotr Semka (@PiotrSemka) September 22, 2024
Wypowiedź podchwyciła znaczna część mediów w Polsce. Wzbudzenie zainteresowania słowami publicysty skłoniło osobę odpowiedzialną za media społecznościowe redakcji do… usunięcia wpisu.
Co się tu wydarzyło? 🥺
— Jan Molski 🇵🇱(@JanMolskiIII) September 22, 2024
5 minut i usunęli wpis, ale dobrze, że w internecie nic nie ginie xDD
Nawet materiały czystej wody 🥹 pic.twitter.com/5DkOV4bw19