Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Dziennikarz "GP" i "GPC" wyróżniony. Tomasz Duklanowski z prezydenckim odznaczeniem

Dziennikarz Tomasz Duklanowski, autor wielu znakomitych artykułów śledczych, ostatnio m.in. publikacji o marszałku Senatu Tomaszu Grodzkim, które ukazały się na łamach "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie", a także współpracownik portalu Niezalezna.pl, został odznaczony przez prezydenta Andrzeja Dudę Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

twitter.com/@TDuklanowski

Właśnie otrzymałem Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski przyznany przez prezydenta RP Andrzeja Dudę. "Za wybitne zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych w Polsce" - działalność w Ruchu Wolność i Pokój

- poinformował na Twitterze dziennikarz.

Duklanowski jako pierwszy pisał o relacjach byłych pacjentów marszałka Grodzkiego, którzy twierdzili, że wręczali mu pieniądze za leczenie. 

W styczniu 2020 r. Duklanowski opisał zeznania pacjentów Grodzkiego. 

Lubi szybkie i luksusowe samochody. Gdy był szczecińskim radnym, chwalił się swoimi podróżami w najdalsze zakątki świata. Jak twierdzi kilku jego byłych pacjentów, kiedy brał od nich pieniądze, nie wahał się nawet przez chwilę. – Wyciągnąłem 1500 złotych. Profesor przyjął te pieniążki, nie przeliczał i włożył do szuflady w swoimi biurku. W ogóle się nie wzbraniał, przyjął je tak, jakby dostał comiesięczną wypłatę – mówi jeden z pacjentów.

Duklanowski ujawnił także relację pacjenta, który miał zapłacić Grodzkiemu, bo nie chciał "wyglądać jak Frankenstein".

Pan Marek przybywał prawie dwa miesiące na oddziale torakochirurgii, gdzie ordynatorem był dr Tomasz Grodzki. Za to, by po operacji szyto mu ranę tak, żeby „nie wyglądał jak Frankenstein”, zapłacił 500 złotych. O żadnej fundacji nie było mowy. Według niego za pieniądze można tam było sobie kupić lepszą opiekę, załatwić przyjęcie do szpitala, a także mieć szpitalną salę tylko dla siebie

- pisał dziennikarz "GP".

Jego zasługi w działalności opozycyjnej przypomniało Radio Szczecin:

Tomasz Duklanowski był działaczem Ruchu „Wolności i Pokój” w Szczecinie. Organizował i uczestniczył w licznych akcjach protestacyjnych, pikietach i manifestacjach, m.in. Marszu Wielkanocnym w Szczecinie, pikietach w sprawie służby zastępczej czy głodówce po masakrze studentów na placu Tiananmen w Pekinie. Zajmował się kolportowaniem niezależnych wydawnictw, ulotek i publikacji „WiP”.

Wraz z Maciejem Romaniukiem wydawał i redagował "Ad Vocem", pismo szczecińskiego środowiska WiP.

W sierpniu 1988 r. wspierał strajk „Solidarności” w Porcie Szczecińskim.

Przed wyborami czerwcowymi 1989 r. był zaangażowany w prowadzenie kampanii wyborczej Komitetu Obywatelskiego na terenie całego województwa.

Tomasz Duklanowski za swoją działalność był wielokrotnie zatrzymywany i inwigilowany przez szczecińską Służbę Bezpieczeństwa.

 



Źródło: niezalezna.pl,

Beata Mańkowska