Zostałaś przewodniczącą dzięki solidarności jajników, jesteś beznadziejnie głupia, masz poważnie ograniczone możliwości intelektualne - takich słów miał użyć wicemarszałek województwa świętokrzyskiego Grzegorz Świercz z PO do swojej partyjnej koleżanki.
W kieleckim wydaniu "Gazety Wyborczej" opublikowano fragmenty listu, jaki wystosowała do członków regionalnego zarządu PO
Marzena Marczewska, szefowa klubu radnych Platformy w sejmiku województwa świętokrzyskiego.
Radna skarży się w liście na Grzegorza Świercza, który
miał ją wielokrotnie obrażać i poniżać na spotkaniu klubu radnych PO.
Wicemarszałek miał mówić radnej, że jest
"beznadziejnie głupia", ponadto - według Marczewskiej -
twierdził, iż dostała ona stanowisko dzięki "solidarności jajników", choć "ma poważnie ograniczone możliwości intelektualne".
Jak twierdzi w liście Marczewska - to nie pierwszy przypadek takiego ostrego słownego ataku.
Politycy PO nie przebierają ostatnio w słowach. Jerzy Buzek poddał ostatnio miażdżącej krytyce Jacka Rostowskiego.
"Ostatnie wypowiedzi Jacka Rostowskiego w stosunku do Leszka Balcerowicza, pełne insynuacji, są skandaliczne i poniżej wszelkich standardów" - napisał na Twitterze euroseł PO.
Źródło: niezalezna.pl,gazeta.pl
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
wg
Wczytuję ocenę...