afera KPO
Afera KPO wstrząsnęła krajem. Tymczasem poseł Polski 2050: Pełczyńska-Nałęcz za mało zarabia
Sławomir Ćwik twardo stanął w obronie minister Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz, uwikłanej w aferę KPO. Stwierdził, że jego koleżanka partyjna ciężką pracę wykonuje, zarabiając tylko 21 559 zł brutto miesięcznie. Nic, tylko zapytać: "jak żyć, panie premierze?".
Pełczyńska-Nałęcz w zawieszeniu. Dymisja możliwa już we wrześniu
Dymisja Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz jest „warunkowo zawieszona”. Szefowa Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej może stracić stanowisko już we wrześniu, jeżeli jej wyjaśnienia nie przekonają opinii publicznej – dowiedział się portal Niezależna.pl ze źródeł w rządzie i samym resorcie. Zostaną zlecone badania, które sprawdzą odbiór społeczny.
Tusk zapewniał, że Polacy odczują unijne wsparcie. Bochenek: Teraz czujemy gigantyczny smród!
"Te pieniądze trafiły albo do rodzin polityków koalicji rządzącej albo do przedsiębiorców, którzy sponsorowali obecną koalicję w trakcie kampanii parlamentarnej. Czyli swoista spłata zobowiązań. To patologia tej władzy. To gigantyczne nadużycie. To sprzeniewierzenie tych środków" - mówił podczas konferencji prasowej Rafał Bochenek, rzecznik Prawa i Sprawiedliwości na temat afery KPO.