Nie możemy być obojętni wobec cierpień narodu ukraińskiego. „Gazeta Polska Codziennie” wspólnie ze stowarzyszeniem „Pokolenie” organizuje pomoc dla Ukraińców. Transport z żywnością, odzieżą, ubraniami oraz pomocami szkolnymi trafi do poszkodowanych na wschodzie Ukrainy i do Polaków z zachodu tego kraju.
Akcja „Jestem Polakiem, pomagam Ukrainie” została zapoczątkowana dzięki staraniom katowickiego stowarzyszenia „Pokolenie”. –
Kochamy wolność i nienawidzimy tych, którzy wolność chcą zabrać. To powinno w zupełności wystarczyć, aby pomóc Ukrainie – podkreśla Przemysław Miśkiewicz, szef „Pokolenia”. Dodaje: –
Jestem Polakiem, pomagam Ukrainie.
Konwój wyruszy na przełomie sierpnia i września. Miśkiewicz wyjaśnia, że pomoc ma trafić nie tylko do osób z regionu Słowiańska i Doniecka, ale także do Polaków z zachodniej Ukrainy.
– Wielu naszych rodaków na Ukrainie cierpi niedostatek. Musimy pamiętać również o nich – przekonuje w rozmowie z „Codzienną”.
– Nie jesteśmy w stanie przebić Putina z jego 280 ciężarówkami, to mogłaby zrobić bez trudu Unia Europejska. Ale musimy postawić sobie konkretny cel. Na początek załadujmy choć jedną ciężarówkę tym, co jest najpotrzebniejsze. Chodzi o odzież, koce i żywność, ale i np. wyposażenie dla szkół – apeluje Miśkiewicz. Pieniądze dla Ukrainy zbierają również m.in. Polska Akcja Humanitarna, Caritas Polska i Fundacja Otwarty Dialog. W przyszłym tygodniu także Ministerstwo Obrony Narodowej ma przekazać pierwszą partię pomocy humanitarnej dla ukraińskich żołnierzy.
Wszyscy, którzy chcą wspomóc akcję „Jestem Polakiem, pomagam Ukrainie”, mogą wpłacać pieniądze na numer konta stowarzyszenia „Pokolenie”: 89 1050 1214 1000 0023 1985 3707
Cały tekst w weekendowej "Gazecie Polskiej Codziennie"
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Wojciech Mucha