Piotr Grochmalski
O autorze
Autor nie dodał jeszcze swojego opisu.
Czas na Fort Trump. Piotr Grochmalski o Amerykanach w Polsce
Wybierając Karola Nawrockiego na prezydenta Polski, mądrze zainwestowaliśmy w nasze wspólne bezpieczeństwo. Będzie kontynuatorem atlantyckiej polityki prof. Lecha Kaczyńskiego i Andrzeja Dudy oraz wzmocni nasze relacje z USA. W sytuacji naszego zagrożenia tylko Stany Zjednoczone dysponują odpowiednim zbrojnym potencjałem i polityczną wolą szybkiego udzielenia nam wsparcia. Symbolem mocniejszej obecności militarnej Stanów Zjednoczonych będzie Fort Trump, w przyszłości największa i najważniejsza amerykańska baza wojskowa na wschodniej flance NATO. Wzmocni ona nasze bezpieczeństwo, ale też podkreśli strategiczną rolę Polski w całym obszarze Europy Środkowej i Trójmorza - pisze Piotr Grochmalski w "Gazecie Polskiej".
Polski premier na wojnie z USA. Grochmalski o rosyjskim scenariuszu napisanym w Berlinie
Berlin i Paryż nie chcą otwarcie zadzierać z Trumpem. Zamierzają wysługiwać się Tuskiem. Ma stać się instrumentem realizacji ich fobii. W ten sposób Polacy zostają zakładnikami człowieka, który – w imię swej urojonej wielkości – dąży do konfrontacji z naszym najważniejszym sojusznikiem.
Jak Biden postawił na Niemcy kosztem marginalizacji Polski. Gra o rakietową ochronę dla Polski
W przerażającym tempie ekipa 13 grudnia redukuje naszą geostrategiczną pozycję w NATO. Tę tendencję marginalizacji Polski pokazuje dobitnie niebezpieczne wzmocnienie przez Joego Bidena pozycji Niemiec jako kluczowego państwa w rakietowym odstraszaniu Europy wobec Rosji. W tle waszyngtońskiego szczytu NATO, 10 lipca, USA i RFN ogłosiły wspólne oświadczenie, że w 2026 roku Stany Zjednoczone rozpoczną instalowanie na terenie Niemiec systemów zapewniających zdolność do zadawania uderzeń rakietowych dalekiego zasięgu, mogących skutecznie sięgnąć Moskwy.
Grochmalski: Jak Bruksela i Niemcy eskalują napięcia polsko-ukraińskie
Walka rolników w Polsce i Europie toczy się o powstrzymanie szalonych planów UE, które są zabójcze dla przyszłości kontynentu. Z kolei Niemcy wykorzystują ukraińską wojnę do spacyfikowania Polski i Ukrainy, w imię strategicznych interesów z Rosją. Temu celowi służy też, sprowokowany przez Brukselę, na życzenie Berlina, konflikt związany z nieograniczonym importem rolnym z Ukrainy, który w krótkim czasie ma doprowadzić do zagłady polskiej wsi - pisze Piotr Grochmalski w "Gazecie Polskiej".