Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Siemoniak "skrzywdzony podejrzeniami". Gen. Nosek dzwoni do Kalisza i... przeprasza

- Nosek zadzwonił do mnie dwa dni temu i przeprosił za oświadczenie SKW [w którym odcina się od podejrzeń korupc

Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska
Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska
- Nosek zadzwonił do mnie dwa dni temu i przeprosił za oświadczenie SKW [w którym odcina się od podejrzeń korupcyjnych wobec Siemoniaka - przyp. red.] - ujawnił Ryszard Kalisz. Lewicowy poseł, który w rozmowie z Aleksandrem Kwaśniewskim mówił o "dowodach" na korupcję wicepremiera rządu PO-PSL, wczoraj przeprosił go. Sam Siemoniak nie jest zadowolony z formy skruchy Kalisza, ponieważ oczekiwałby od niego "bardziej stanowczego odcięcia się" od własnych słów.

We wzajemnych przeprosinach, oświadczeniach i tłumaczeniach czwórki Siemioniak-Nosek-Kwaśniewski-Kalisz coraz trudniej się zorientować...

Ryszard Kalisz w TVN24 przyznał, że rozmawiał z byłym szefem Służby Kontrwywiadu Wojskowego, gen. Januszem Noskiem w niedzielę. - Nosek zadzwonił do mnie i przeprosił za oświadczenie SKW. Powiedział, że to oświadczenie nie jest zgodne z tym, co on sam chciał powiedzieć – mówił Kalisz. Przypomnijmy: w pogrążającym Kalisza komunikacie SKW napisano, że "pozostający w służbie SKW gen. Janusz Nosek oświadcza, że nigdy nie przekazywał jakichkolwiek informacji o działalności SKW posłowi Ryszardowi Kaliszowi, w szczególności nie sugerował, że dysponuje dowodami w konkretnych sprawach".

- Podczas rozmowy w restauracji powtórzyłem emocjonalne słowa gen. Noska - powiedział Kalisz, a ponaglany do tego, by przeprosić Tomasza Siemoniaka, do czego ten wzywał na konferencji prasowej, stwierdził: "Nie zniesławiłem Siemoniaka. Jeśli go uraziłem, przepraszam"
 
CZYTAJ WIĘCEJ: Nowa odsłona afery taśmowej. Siemoniak wzywa Kalisza do publicznych przeprosin

Wicepremier w rządzie PO-PSL i minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak nie jest zadowolony z wystąpienia lewicowego posła. - Oczekiwałbym od Ryszarda Kalisza bardziej stanowczego odcięcia się - mówi Tomasz Siemoniak. Zdaniem ministra obrony narodowej i wicepremiera w rządzie PO-PSL Kalisz "nazmyślał" i "skrzywdził go swoim podejrzeniami", a teraz "wije się".

-
 Mam pretensje do Ryszarda Kalisza. Zamiast mówić: “tak”, “nie”, mówić prosto, on dywaguje. Powinien jasno powiedzieć: “przepraszam, zmyśliłem”. Wolę ludzi, którzy się wypowiadają jasno, a nie dywagują z dziesiątkami dygresji - kontynuował Siemoniak. - Jestem czysty, nie mam nic na sumieniu - zapewnił szef MON i zapowiadział, że gen. Nosek w najbliższym czasie wypowie się dla mediów.

W poniedziałek tygodnik „Do Rzeczy” opublikował treść nagrania ze spotkania lewicowego posła Ryszarda Kalisza, byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, Włodzimierza Wapińskiego (człowiek Kwaśniewskiego jeszcze z czasów jego prezydentury) oraz niezidentyfikowanego mężczyzny. Panowie rozmawiają o działalności szefa MON i - jak pisze „Do Rzeczy” - o „Programie rozwoju Sił Zbrojnych RP w latach 2013-2022”, w ramach których planowano wydanie do 2016 r. nawet 135 mld zł na uzbrojenie armii.

„Powiem ci jeszcze więcej i to chłopaki zobowiązuję was do tajemnicy. Całkowitej i do grobu, że jak [Janusz] Nosek (były szef SKW – przyp. red.) się po naszej wizycie w Ukrainie, na Ukrainie, w Jałcie ze mną spotkał, to on ma dowody na korupcję dużo wyżej. (…) Siemoniak co najmniej. I bardzo duże podejrzenia jeszcze wyżej. (…) Nie mówmy o tym. To są na razie poszlaki. Rozumiesz. On mi je przedstawił, pokazał. I one są, rozumiesz. Także tu jest gra na najwyższym szczeblu”

– mówi Ryszard Kalisz towarzyszom spotkania.

ODSŁUCHAJ NAGRANIA W CAŁOŚCI:

 

 



Źródło: niezalezna.pl

sp