Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Tusk nie chciał ich zdymisjonować, Polacy nie chcą ich na listach

Jak wynika z sondażdu Millward Brown dla „Faktów” TVN, 80 procent Polaków jest przeciwko temu, by bohaterowie afery taśmowej wystartowali w wyborach parlamentarnych.

youtube.com
youtube.com
Jak wynika z sondażdu Millward Brown dla „Faktów” TVN, 80 procent Polaków jest przeciwko temu, by bohaterowie afery taśmowej wystartowali w wyborach parlamentarnych. Joanna Mucha, nowa szefowa sztabu wyborczego PO stwierdziła, że o składzie list wyborczych powinni decydować... wyborcy.

"Czy Pana(i) zdaniem osoby nagrane w restauracji "Sowa i Przyjaciele" powinny startować w jesiennych wyborach parlamentarnych?" - na takie pytanie odpowiadali respondenci Millward Brown.

CZYTAJ WIĘCEJ: Rok temu wybuchła afera taśmowa. Przypominamy najważniejsze FAKTY i CYTATY

Wyniki są jednoznaczne. Czterech na pięciu badanych nie chce bohaterów taśm na listach, a tylko 10% respondentów nie ma nic przeciwko. Tyle samo nie ma zdania w tej sprawie:


- Może to jest jego życzenie, marzenie. Powiedziałam, żeby opiekował się regionem. To na pewno nie jest jednoznaczne z jedynką na liście - mówiła w TVN24 Ewa Kopacz pytana o deklarację Radosława Sikorskiego, że po rezygnacji z bycia marszałkiem będzie liderem bydgoskiej listy PO. Z kolei Grzegorz Schetyna stwierdził, że "życie nie kończy się na jedynce w Bydgoszczy".

CZYTAJ WIĘCEJ: "Zastanawiam się, czy w ogóle wystartuję". Zaskakujące słowa Biernata przed konwencją PO

Wciąż nieznane jest miejsce na liście jakie miałby zająć Jacek Rostowski. Były wicepremier w 2011 r. był trzeci na liście PO w Warszawie. Po aferze taśmowej, gdy rządem PO-PSL zaczęła kierować Kopacz - na jej życzenie wrócił do rządu, jako jej pierwszy doradca w kancelarii premiera. Dymisję złożył dopiero 10 czerwca, od tego czasu nie zabiera jednak głosu w tej sprawie.

CZYTAJ WIĘCEJ: "GPC" pyta Kopacz o finanse Rostowskiego. Na pomoc rusza (a jakże!) Giertych

Niedawno okazało się, że ogłoszona przez Ewę Kopacz dymisja Jacka Rostowskiego to czysta fikcja. Jej dotychczasowy doradca nadal współpracuje z panią premier i przygotowuje program ratunkowy dla PO.

 



Źródło: niezalezna.pl,fakty.tvn24.pl

sp