- Dla nas, jako Solidarnej Polski, kluczowa była kwestia praworządności, o czym dyskutowano w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Chodziło o to, że część krajów chciała uzależnić wypłatę tych środków od kwestii praworządności, która miała być w jakiś sposób określana, nie do końca wiadomo jak - mówił w rozmowie z Dorotą Kanią w Polskim Radiu 24 wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik.
Premier Mateusz Morawiecki poinformował na konferencji prasowej po szczycie UE, że w porozumieniu ws. unijnego budżetu i funduszu odbudowy nie ma bezpośredniego połączenia pomiędzy praworządnością a środkami budżetowymi.
Michał Wójcik, komentując porozumienie na unijnym szczycie podkreślił, że bardzo się cieszy i to duży sukces Polski, że 160 mld euro popłynie do naszego kraju przez najbliższych kilka lat.
To wielkie pieniądze, jakich nigdy nie było, to ok. 700-750 mld zł
- wyjaśnił.
Dla nas, jako Solidarnej Polski, kluczowa była kwestia praworządności, o czym dyskutowano w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Chodziło o to, że część krajów chciała uzależnić wypłatę tych środków od kwestii praworządności, która miała być w jakiś sposób określana, nie do końca wiadomo jak. O ile dobrze zrozumiałem premiera Morawieckiego i Orbana, tej warunkowości nie ma, nie ma warunku wypłaty tych środków z elementem natury czysto politycznej i to oczywiście musi cieszyć
- dodał.
Wiceminister sprawiedliwości ocenił, że "kwestia praworządności jest płynna".
Praworządność nie ma żadnego umocowania w żadnym traktacie, który podpisaliśmy wstępując do UE, więc nie ma takiej podstawy prawnej, chyba, że za tę podstawę przyjąć art. 7, ale rozumiem, że wypłaty środków z tym artykułem nie powiązano
- powiedział.