Podkarpacki Wydział Zamiejscowy Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Rzeszowie wszczął śledztwo w sprawie katastrofy w ruchu lądowym. Chodzi o wypadek polskiego busa na autostradzie A16 w pobliżu Calais. Kierowca, który prowadził auto, zginął.
Jak poinformowała Prokuratura Krajowa postępowanie prowadzone jest w sprawie sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym poprzez ustawienie blokady z pni drzew przez imigrantów na autostradzie A16 w rejonie miasta Guemps w pobliżu Calais.
Zagrażała ona życiu lub zdrowiu wielu osób. W zdarzeniu tym śmierć poniósł kierowca busa posiadającego polskie numery rejestracyjne
– podała PK w komunikacie.
Naczelnik Podkarpackiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Rzeszowie Rafał Teluk poinformował, że na razie prokuratura nie ma oficjalnego potwierdzenia, że kierowca był Polakiem; obecnie trwają czynności potwierdzające jego obywatelstwo.
Śledztwo zostało wszczęte z urzędu.
Chodzi o przestępstwo z art. 173 par. 3 kodeksu karnego. Zagrożone jest ono karą od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
Do wypadku doszło we wtorek nad ranem. Przed ustawioną na drodze przez imigrantów blokadą z pni drzew trzy pojazdy gwałtownie zahamowały. Bus na polskich numerach rejestracyjnych, który jechał z tyłu, uderzył w jeden z samochodów ciężarowych i stanął w płomieniach.
Jak podają lokalne media, kierowca zginął na miejscu.
W sprawie wszczęto śledztwo; zatrzymano dziewięciu pochodzących z Erytrei migrantów – napisano na portalu radia Europe1. Byli w jednym z pojazdów stojących przed blokadą.
Według AFP to pierwszy wypadek spowodowany blokadą drogi ustawioną przez imigrantów od początku kryzysu migracyjnego w 2014 roku.
Źródło: PAP,niezalezna.pl
#Calais bus
#Calais wypadek
#imigranci
#uchodźcy
#Calais
plk