polska armia
Pierwsze śmigłowce Apache już w Polsce. "O rok za późno"
Pierwsze z ośmiu wyleasingowanych od USA śmigłowców szturmowych AH-64D Apache trafiły dziś do polskich żołnierzy w bazie w Latkowie pod Inowrocławiem. Posłużą one do szkolenia polskich pilotów przed przyjęciem na służbę śmigłowców Apache w wersji AH-64E, co ma rozpocząć się w 2028 r. Warto przypomnieć, że rząd koalicji 13 grudnia przez wiele miesięcy ociągał się z podpisaniem wynegocjowanych przez swoich poprzedników umów na dostawy tych strategicznych jednostek. – O rok za późno, ale cieszmy się, że w ogóle są – komentuje sprawę Bartosz Kownacki, były wiceszef MON.
Media: Nie będzie 500 HIMARS-ów dla polskiej armii. "Kolejny kontrakt idzie do kosza"
Zakupy sprzętu dla polskiej armii stają pod coraz większym znakiem zapytania. "Rzeczpospolita" informuje dzisiaj, że Polska nie zakupi raczej planowanych 486 zestawów rakietowych HIMARS z USA, a powodem ma być kwestia finansowa. - Kolejny kontrakt idzie do kosza. Ten rząd zaprzepaszcza historyczną szansę na to, aby w Polsce zbudować jedną z silniejszych armii w NATO - komentuje doniesienia Mariusz Błaszczak, były szef MON.
Jach dla Niezalezna.pl: zatrzymani żołnierze mieli czekać, aż bandyci ich zamordują? Kuriozum!
To skandal i ewenement na skalę światową, że można było aresztować żołnierzy pełniących służbę i ryzykujących zdrowiem i życiem na granicy. Równie skandaliczne jest to, że tym żołnierzom nie zapewniono żadnej opieki prawnej, że pozostawiono ich samym sobie. Takie rzeczy zdarzały się, ale za czasów komuny i Jaruzelskiego. Potwierdziło się, że rząd ma gdzieś żołnierzy, którzy spełniają jeden z najważniejszych konstytucyjnych obowiązków, broniąc ojczyzny – mówi w rozmowie z portalem Niezależna.pl Michał Jach, były szef Sejmowej Komisji Obrony Narodowej (SKON).