Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

W oczekiwaniu na przyjazd do Polski. Ewakuacja z Donbasu odroczona

Jak poinformował portal Niezależna.pl, zaplanowany na poniedziałek wyjazd Polaków i osób polskiego pochodzenia z Charkowa do Polski nie dojdzie do skutku.

twitter.com/RyszardRybczak
twitter.com/RyszardRybczak
Jak poinformował portal Niezależna.pl, zaplanowany na poniedziałek wyjazd Polaków i osób polskiego pochodzenia z Charkowa do Polski nie dojdzie do skutku. Ludzie, którzy już się spakowali, zdali mieszkania i zwolnili się z pracy, skazani są na dalsze oczekiwanie. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych Polski, które na Ukrainę wysłało swoich przedstawicieli, nie podaje konkretnej daty ewakuacji.

Blisko 100 osób skorzysta z pomocy rządu polskiego. Zostaną one ewakuowane do Polski z okupowanych terenów obwodu donieckiego i ługańskiego – poinformował media pod koniec drugiej dekady grudnia konsul generalny RP w Charkowie Stanisław Łukasik. Polacy mieli być wywiezieni do końca roku z dwóch miast – Siewierodoniecka oraz Wołnowachi, a do Charkowa mieli dotrzeć jeszcze przed Nowym Rokiem. Rządowe wsparcie oferowane było nie tylko Polakom na Ukrainie, ale również ich bliskim, niepolskiego pochodzenia. – Razem z etnicznymi Polakami do Polski będą mogły wyjechać także ich rodziny, które też znalazły się w niebezpieczeństwie – bomby bowiem spadają na nich jak deszcz – zapewniał konsul Łukasik.

Wszystko zmieniło się w dniu Wigilii Bożego Narodzenia. Jak dowiedział się portal Niezależna.pl, akcja ewakuacji Polaków ze Wschodu została odwołana. Ani premier Ewa Kopacz, ani Ministerstwo Spraw Wewnętrznych nie poczuwają się do odpowiedzialności za całą sytuację.

Według informacji Fundacji Wolność i Demokracja do ewakuacji zgłosiło się blisko 90 osób. Część z nich zaczęła sprzedawać swoje rzeczy osobiste, w tym mieszkania. Ludzie zwolnili się już z pracy, część przygotowała już do transportu chorych rodziców. Dziś pozostają w niepewności co do ich dalszego losu.
– Ludzie są faktycznie przygotowani do wyjazdu. Już rozwiązali kwestie ze swoimi mieszkaniami, zwolnili się z pracy, spakowali walizki. Dokumenty, które niełatwo jest zdobyć, są już przyszykowane – powiedziała w rozmowie z Niezależna.pl Walentyna Staruszko z Towarzystwa Kultury Polskiej Donbasu w Doniecku.

– Konsulat Generalny RP w Charkowie wciąż opracowuje i weryfikuje listę osób pochodzenia polskiego, które wyrażą gotowość poddania się ewakuacji ze względu na bezpośrednie zagrożenie życia lub zdrowia – poinformowało nas biuro prasowe MSZ-etu.

Jak informują przedstawiciele resortu, Konsulat Generalny RP w Charkowie „stale świadczy i nadal będzie świadczył pomoc materialną i rzeczową dla osób polskiego pochodzenia z Donbasu”, jednak jak przyznaje MSZ w specjalnej depeszy, nieznana jest nowa data wyjazdu Polaków z obszarów na Ukrainie, gdzie prowadzone są działania wojenne.

Na stronie konsulatu polskiego w Charkowie jeszcze w środę rano znajdowały się dwa komunikaty dotyczące ewakuacji: z 18 grudnia i 21 grudnia. Można było w nich przeczytać, że osoby, które chciały wyjechać do Polski, powinny zgłosić gotowość do wyjazdu najpóźniej do 26 grudnia 2014 r. prezesowi jednej z organizacji polonijnych, który przekaże ją następnie Konsulatowi Generalnemu RP w Charkowie. Komunikat z 18 grudnia zawierał informację, że wyjazd z Charkowa do Polski odbędzie się 29 grudnia. W późniejszym komunikacie nie ma już daty.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Samuel Pereira