PODMIANA - Przestają wierzyć w Trzaskowskiego » CZYTAJ TERAZ »

Korea Północna coraz bardziej krwawa dla chrześcijan

Korei Północna znajduje się od jedenastu lat na pierwszym miejscu listy (Światowy Indeks Prześladowań) publikowanej co roku przez Open Doors.

Marius Becker/PAP/DPA
Marius Becker/PAP/DPA
Korei Północna znajduje się od jedenastu lat na pierwszym miejscu listy (Światowy Indeks Prześladowań) publikowanej co roku przez Open Doors. Jest to reżim totalitarny, gdzie funkcjonują obozy koncentracyjne, w których przebywa w tej chwili od 50 do 70 tysięcy chrześcijan – mówi przedstawiciel Open Doors, międzynarodowego Dzieła chrześcijańskiego walczącego z prześladowaniami chrześcijan na świecie dr Tomasz M. Korczyński w rozmowie z Gabrielem Kayzerem („Codzienna”).

Gdzie obecnie najdrastyczniej prześladuje się chrześcijan?

W Korei Północnej. To państwo znajduje się od 11 lat na pierwszym miejscu listy (Światowy Indeks Prześladowań) publikowanej co roku przez Open Doors. Jest to reżim totalitarny, gdzie funkcjonują obozy koncentracyjne, w których przebywa w tej chwili od 50 do 70 tysięcy chrześcijan. Te obozy koncentracyjne widać z kosmosu, można je dostrzec nawet przez Google Earth. Pan ambasador jednak nie przychodzi. Chciałbym móc mu to powiedzieć osobiście i zobaczyć jego reakcję, ale niestety nie miałem takiej okazji. Na Światowym Indeksie Prześladowań Open Doors znajduje się pięćdziesiąt krajów, które w sposób najbrutalniejszy i najdrastyczniejszy prześladują chrześcijan. Wprawdzie Korea Północna od 11 lat otwiera tę listę, ale już następne kraje znajdujące się w pierwszej dziesiątce to kraje islamskie. Mamy tam Arabię Saudyjską, Afganistan, Irak, Somalię, Malediwy, Mali, Iran, Jemen. Listę tych dziesięciu państw zamyka Erytrea. Wprawdzie to też jest dyktatura marksistowska, gdyż prezydent jest marksistą, ale już teraz jest tam rozbudowywana baza islamskich ekstremistów, którzy chcą przejąć władzę w Erytrei. Jeżeli w ogóle spojrzelibyśmy na tę listę prześladowców, to ponad 40 krajów ze wszystkich 50 na naszej liście to kraje islamu. Nie możemy więc mówić tu o jakimś przypadku, i incydencie. Nie są to zwykłe pogromy motłochu, walki prymitywnych ludów, jak to często przedstawiają antychrześcijańskie media. Możemy tu znaleźć pewną tendencję i pewny mechanizm, to znaczy islamizm postępuje i to w wydaniu ekstremalnym. Postępuje także arabizacja oraz wyniszczanie mniejszości chrześcijańskich zamieszkujących państwa muzułmańskie. To zjawisko będzie się prawdopodobnie nasilać. W związku z tym, zastanawiamy się czy nie poszerzyć listy prześladowców z 50 do 60 krajów.

Jak wygadają najczęściej takie prześladowania?

Należy pamiętać, że bardzo trudno trafić na listę Open Doors. Trzeba spełnić zasadniczy warunek, mianowicie prześladowanie chrześcijan musi być systemowe i legitymizowane prawnie. To już jest przerażające, gdyż chrześcijan można prześladować zgodnie z prawem. W Pakistanie zgodnie z art. 295 b i 295 c kodeksu karnego działającego od 1986 r., można skazać na karę śmierci chrześcijanina, który dopuścił się bluźnierstwa przeciwko osobie Mahometa. Zgodnie z prawem pakistańskim ludzi skazuje się na karę śmierci. Asia Bibi jest takim przykładem. Katoliczka, która jako pierwsza kobieta w historii Pakistanu została skazana na karę śmierci. W tej chwili na celowniku ekstremalnych muzułmanów znajduje się Nigeria. Boko Haram dokonuje masakr poprzez ataki bombowe na chrześcijan. Takie ataki mają miejsce właściwie co niedziela na mszach, czy na nabożeństwach. Zdjęcia, które do mnie docierają są bardzo drastyczne. Mamy taką zasadę, że ich nie upubliczniamy. Ja muszę jednak je oglądać, a są na nich poszarpane ciała kobiet i dzieci, i muszę się jakoś z tej traumy leczyć. W Sudanie, Afganistanie czy Somalii dochodzi do odcinania rąk czy kamienowania kobiet. Biczowanie kobiet zgodnie z prawem koranicznym w Sudanie, czy Nigerii to codzienność. W Somali największy kościół liczy 15 osób i żyje w ukryciu – jest kościołem katakumbowym. Dochodzi tam do ścinania głów chrześcijanom. Mamy takie zdjęcia. Jedno z nich zresztą upubliczniliśmy, żeby opinia publiczna wiedziała co się tam dzieje. Tuż przed egzekucją chrześcijanina. Tych egzekucji dokonała działająca w Somalii islamska sekta Al Shabaab powiązana z Al-Kaidą. Niedawno zamordowała kolejnych chrześcijan.

W Iranie obowiązuje kara śmierci za zmianę religii, czyli konwersje z islamu na chrześcijaństwo są surowo zabronione. Słynny jest już przypadek pastora Youcefa Nadarkhaniego, który został skazany na śmierć za to, że porzucił islam na rzecz chrześcijaństwa. Przez trzy lata przesiedział w celi śmierci. Osobiście interweniowałem u ambasadora Iranu w jego sprawie. Na szczęście ten człowiek wyszedł na wolność w październiku ubiegłego roku. To była wielka radość. Na Iran w owym czasie była wywierana bardzo duża presja. To jest właśnie sposób na pomóc tym ludziom. Gdy zainteresują się tym różne środowiska i media to można uratować prześladowanych, chrześcijańskich więźniów sumienia. Ten pastor ma dwóch synów i żonę. Czekali na niego, podczas gdy on przez trzy lata, dzień w dzień był torturowany psychicznie. Codziennie przychodzili do niego strażnicy i on myślał, że prowadzą go na stracenie. Nie wiedział, czy zostanie dzisiaj powieszony, czy nie. W końcu pastor Nadarkhani został uratowany. Wielu jednak chrześcijańskich więźniów sumienia czeka na naszą reakcję. Mamy taką listę na naszej stronie: www.opendoors.pl. Tych nazwisk są setki. To są ludzie, którzy czekają na karę śmierci albo odsiadują długoletnie wyroki, łącznie z karą dożywotniego więzienia. W Chinach, Wietnamie, Laosie, Nigerii. W świecie buddyzm i hinduizmu również prześladuje się chrześcijan, Birma, Indie, Bhutan. Chrześcijaństwo jest najbardziej prześladowaną religią na świecie. Na 100 przypadków prześladowań ludzi z powodów religijnych, aż 75 to chrześcijanie, czyli ¾ wszystkich prześladowań religijnych. W Unii Europejskiej też one mają miejsce, ale to jest odrębny temat, którym się nie zajmujemy.
 

Open Doors jest chrześcijańską organizacją non-profit działającą na rzecz przeciwdziałania prześladowaniom chrześcijan na świecie. Open Doors wspiera prześladowanych wyznawców Chrystusa oraz monitoruje zjawisko prześladowań chrześcijan w państwach, w których są oni represjonowani. Polski oddział Open Doors działa od 2010 r.
 

 



Źródło: niezalezna.pl

Gabriel Kayzer