Sąd zakazał TV Republika używania nazwy "#Jedziemy" w odniesieniu do programu Michała Rachonia. - My się podporządkujemy tej decyzji, nie będziemy z nią, przynajmniej na tym etapie dyskutować - powiedział prowadzący. Zarządzający nielegalną TVP mieli jednak o wiele więcej żądań. - Sąd wyrzucił do śmietnika żądanie wysłane przez pułkowników Rympałków, aby ten program zdjąć bądź by przed tym programem umieszczać jakieś oświadczenia o tym, co wyobrażają sobie ci ludzie - podkreślił Rachoń.
Kilku reklamodawców zwróciło się do mnie z propozycją, że jeśli odpuścimy radykalną krytykę Donalda Tuska i Jerzego Owsiaka, to będą dalej u nas emitować reklamy - ujawnił prezes TV Republika Tomasz Sakiewicz. "Mamy do czynienia z brutalnym szantażem" - usłyszeliśmy w specjalnie nadanym oświadczeniu.