Po kolejnym badaniu stwierdzono, że w widzącym oku ciśnienie w gałce wynosi 34 przy normie 10, a w niewidzącym 47. Leków, które mu przepisano, nie może przyjmować, ponieważ mogą wywołać stan zapalny. Mimo monitów prokurator nie reaguje na zaistniałą sytuację.
Przypomnijmy, że Dominik B. został zatrzymany w wyniku śledztwa dotyczącego rzekomych nieprawidłowości w RARS.
Dominik B. został przebadany 17 lipca. Badania nie przeprowadził lekarz biegły, a więc taki, który byłby w stanie wydać opinię wiarygodną dla sądu i prokuratury, czego domagała się obrona. Podczas badania stwierdzono jednak, że sytuacja jest dramatyczna, Dominik jest na granicy utraty wzroku w jedynym widzącym jeszcze oku.
O tej szokującej sprawie przeczytacie w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie" w artykule Jarosława Molgi.
Niewłaściwy lekarz i zakazane leki. Bodnarowcy mogą doprowadzić do ślepoty aresztowanego
— GP Codziennie (@GPCodziennie) July 20, 2025
Więcej ℹ️od 00:00 na » https://t.co/1HYRtWiDJA
💻📲https://t.co/5oUNtNfQBb pic.twitter.com/fZzPWbAepm
"Nie powinien przebywać w warunkach zwykłego aresztu"
Adwokat Krzysztof Wąsowski poinformował dziś, że otrzymał wiadomość z prokuratury w Katowicach w sprawie Dominika, u którego jest zagrożone widzenie, w jedynym widzącym oku. Wnioski?
Dominik nie powinien przebywać w warunkach zwykłego aresztu. Areszt, w którym dotychczas przebywał Dominik nie zapewnia całodobowej opieki medycznej. W warunkach izolacji penitencjarnej podjęcie reakcji i stała opieka medyczna są możliwe jedynie w areszcie śledczym z oddziałem szpitalnym. Taki oddział szpitalny znajduje się przy AŚ w Bytomiu
– poinformował Wąsowski.
Dominika przewieziono na oddział szpitalny aresztu w Bytomiu. Aktualnie, jak wskazuje Wąsowski, poszukiwany jest biegły z zakresu okulistyki celem wykonania kompleksowej opinii.
#Dominik #PoszukiwanyBiegły
— Krzysztof A Wąsowski (@KaW1944) July 21, 2025
❗️❗️❗️🔊🔊🔊
Przed chwilą otrzymałem wiadomość z #ProkuraturaKatowice w sprawie Dominika, u którego jest zagrożone widzenie, w jedynym widzącym oku...
⬇️
Poinformowano mnie, że Dominik zostal 17 lipca poddany badaniu lekarskiemu w Uniwersyteckim…
"To się w głowie nie mieści"; "Straszna historia"; "Metody białoruskie" - nie brakuje mocnych komentarzy dotyczących tej sprawy. Dziennikarze, prawnicy i politycy zwracają uwagę na to, że Dominik pozbawiany jest prawa do opieki medycznej, co może skończyć się wielką tragedią.
- W przypadku takiego zagrożenia dla zdrowia pana Dominika powinien być natychmiast zwolniony z aresztu przez prokuratora - komentuje adwokat Bartosz Lewandowski.
To się w głowie nie mieści! Przebywającemu w areszcie Dominikowi grozi utrata wzroku! Mimo to prokuratura @Adbodnar pozbawia go prawa do opieki medycznej… https://t.co/JJSL6OC9IP
— Piotr Nisztor 🇵🇱 (@PNisztor) July 21, 2025
To jest straszna historia. W przypadku takiego zagrożenia dla zdrowia pana Dominika powinien być natychmiast zwolniony z aresztu przez prokuratora.
— Bartosz Lewandowski (@BartoszLewand20) July 21, 2025
Z doświadczenia obrończego wiem, że opieka zdrowotna w jednostkach penitencjarnych - delikatnie mówiąc - jest znacznie mniej… https://t.co/NfYubiZcMx
Adam @Adbodnar.
— 🇵🇱 Paweł Jabłoński (@paweljablonski_) July 21, 2025
Niegdyś udawał obrońcę praw obywateli.
Dziś jego ludzie pozbawiają człowieka podstawowego prawa do opieki medycznej – grozi mu ślepota.
Metody białoruskie. pic.twitter.com/b1Jh8QGrve