Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Media

Zemsta TVP w likwidacji. Nie wybaczyli Babiarzowi słów o komunizmie

Legendarny komentator TVP Sport Przemysław Babiarz nie skomentuje lekkoatletycznych Drużynowych Mistrzostw Europy, które odbędą się w najbliższy weekend w Madrycie. Decyzję w tej sprawie podjął dyrektor kanału Jakub Kwiatkowski - pisze we wtorek Onet.

Autor: Mateusz Mol

Szokująca decyzja TVP w likwidacji ws. Babiarza 

Drużynowe Mistrzostwa Europy w Madrycie to jedna z największych lekkoatletycznych imprez 2025 r. A te od lat - jak przypomina portal - kojarzą się z głosem Przemysława Babiarza. Jeśli tylko był zdrowy, zawsze był pierwszym wyborem szefów Telewizji Polskiej. Ale igrzyska w Paryżu i komentarz ceremonii otwarcia zmieniły wiele.

Reklama

W 2024 r. Babiarz jakoś przetrwał gigantyczną nawałnicę, w którą włączyli się nawet sportowcy i politycy. Zawieszenie po słowach o "wizji komunizmu" w utworze "Imagine" ostatecznie cofnięto i mógł komentować igrzyska. Grzechy nie zostały mu jednak zapomniane - podaje Onet.

Na początku maja dział komunikacji Telewizji Polskiej poinformował, że do pracy w kanale sportowym wraca Marek Rudziński, ostatnio komentator lekkiej atletyki i skoków narciarskich w Eurosporcie. To dokładnie te same dyscypliny, którymi na co dzień zajmuje się Babiarz. "Jasne było, że pozycja legendy TVP staje się zagrożona" - wskazuje portal.

"Taka decyzja została mi przekazana, ale nie będę tej sprawy komentował" – mówi Onetowi Przemysław Babiarz. Więcej zdradza Jakub Kwiatkowski.

"Nie jest tajemnicą, że Marek Rudziński do nas dołączył. Mamy dwóch komentatorów wiodących od lekkiej atletyki. W mojej ocenie zarówno Marek, jak i Przemek Babiarz prezentują taki sam poziom. To jest indywidualna ocena, kto woli kogo słuchać. Dlatego zapadła decyzja, że na te zawody zostanie wysłana tylko jedna para komentatorów: są to Marek Rudziński i Sebastian Chmara"

– mówi portalowi dyrektor TVP Sport.

Co powiedział Babiarz rok temu?

Pamiętne słowa Przemysława Babiarza padły w trakcie ubiegłorocznych Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. W trakcie kilkugodzinnej ceremonii nachalnie promowano ideologię LGBT. Jednym z jej punktów była skandaliczna wizja Ostatniej Wieczerzy, gdzie miejsce Jezusa zajęła pokaźnych rozmiarów kobieta. Wśród "apostołów" także cała masa dziwnych przypadków, w tym jedna z kilku tego wieczora "bab z brodą”.

Jednym ze - zdaniem organizatorów - wzruszających momentów było odśpiewanie "Imagine" Johna Lennona - utwór nazwano "hymnem pokoju" Igrzysk. Warto zaznaczyć, że w tekście piosenki komunizujący Lennon marzył o braku nieba, braku piekła, braku Boga, państw czy narodów. Piosenkarz w jednym z wywiadów przyznał zresztą, że tekst piosenki to de facto "manifest komunistyczny".

Babiarz powiedział wówczas: "To jest wizja komunizmu, niestety".

Autor: Mateusz Mol

Źródło: PAP, niezalezna.pl
Reklama