Michnik w willi Jaruzelskiego. Kaleta dla niezalezna.pl: Obrazy mają siłę. Ten zostanie z nami na lata
Nikogo, kto śledził losy III Rzeczpospolitej, nie dziwi to, że Michnik był zblatowany z Jaruzelskim. [...] Obraz pitej w Magdalence wódki przeszedł do historii. Zaś obraz Michnika, który tuli Jaruzelskiego, mówi, że go kocha, nazywa go wielkim patriotą - ten obrazek zostanie z nami na lata - mówi portalowi niezalezna.pl wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.
W czwartek upublicznione zostały nagrania z udziałem gen. Wojciecha Jaruzelskiego i Adama Michnika. Widzimy na nich, że komunistycznego dyktatora łączyła z naczelnym "Wyborczej” bliska relacja.
Sama zażyłość tej relacji nie zaskoczyła wiceministra sprawiedliwości Sebastiana Kalety. - Nikogo, kto śledził losy III Rzeczpospolitej, nie dziwi to, że Michnik był zblatowany z Jaruzelskim - mówi nam podczas uroczystości w Muzeum przy ul. Rakowieckiej w Warszawie.
Przypomniał, że „część obozu solidarnościowego przeszła na stronę postkomunistyczną”.
- Dziś to widzimy. Dzięki Grzegorzowi Schetynie - byłemu działaczowi Niezależnego Zrzeszenia Studentów - w Brukseli jego partię reprezentują Włodzimierz Cimoszewicz i Leszek Miller. Ciężko, by takich wątków nie łączyć
- przekonuje polityk Solidarnej Polski.
"Obrazy mają siłę"
Dalej Kaleta przyznaje, że „obrazy mają siłę”.
- Obraz pitej w Magdalence wódki przeszedł do historii. Zaś obraz Michnika, który tuli Jaruzelskiego, mówi, że go kocha, nazywa go wielkim patriotą - ten obrazek zostanie z nami na lata. Świadomość, że ich relacje tak się układały to coś zupełnie odmiennego niż to, że możemy to dziś zobaczyć. Bardzo dobrze, że ten materiał został ujawniony. Pokazuje to prawdziwą historię „Gazety Wyborczej”, tworzenia się elit III Rzeczpospolitej. Elit, które miały być autorytetami, a tak naprawdę zblatowali się z komunistami
- konkluduje wiceszef MS.
W czwartek wieczorem w „Magazynie śledczym Anity Gargas” w TVP1 zostały pokazane nieznane dotąd fragmenty nagrania z warszawskiej willi generała Wojciecha Jaruzelskiego z nocy 12 na 13 grudnia 2000 roku, a więc w rocznicę stanu wojennego, na których pojawia się redaktor naczelny „Gazety Wyborczej” Adam Michnik. Na nagraniu, w rozmowie z Teresą Torańską w obecności Jaruzelskiego, Michnik nazywa Jaruzelskiego polskim patriotą, „facetem, który kocha się w Polsce bez wzajemności”, deklaruje, że go kocha, a także ocenia, że „bez ciebie nic by nie było Wojtku, nic”. Michnik podkreślał także, że „Jaruzelski marzył o szklanych domach Żeromskiego” i dążył do budowy „Polski prosowieckiej, a nie sowieckiej”. Wspominał także pierwsze spotkanie z Jaruzelskim.
Źródło: niezalezna.pl
