Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

30 Polaków wraca z Wuhan. We Wrocławiu trafią pod opiekę lekarzy wojskowych

Nasze państwo i służba zdrowia są gotowe na ewentualne pojawienie się koronawirusa z Wuhan - powiedział dziś minister zdrowia Łukasz Szumowski. Wymienił, że w gotowości są wojewódzkie stacje sanitarne, oddziały i szpitale zakaźne, ratownictwo medyczne i służby sanitarne.

zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne
jarmoluk CC0

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej w KPRM minister zdrowia Łukasz Szumowski mówiąc o koronawirusie z Wuhan zapewnił: „W tej chwili pomimo, że tej epidemii w Polsce jeszcze nie ma, państwo polskie osiągnęło taki etap, że mamy uruchomione dwa referencyjne laboratoria, w pełni mogące diagnozować obecność bądź brak wirusa”.

- Państwo polskie, polska służba zdrowia są w tej chwili gotowe na ewentualne pojawienie się wirusa

- powiedział.

I wymienił: 

- Mamy w zanadrzu wojewódzkie stacje sanitarne, mamy w gotowości oddziały zakaźne oraz szpitale zakaźne, mamy w gotowości ratownictwo medyczne i mamy w gotowości - co najważniejsze - służby sanitarne.

- Czy ten wirus pojawi się w Polsce czy nie - a jestem przekonany, że prędzej czy później on się pojawi - to już nic nie zmieni w naszym trybie postępowania. Jesteśmy już naprawdę gotowi. Możemy go diagnozować w Polsce

- ocenił.

Wyjaśnił, że dla tych 30 Polaków, którzy wracają z Wuhan, jest przygotowany oddzielny budynek szpitalny. - Są oni w pełni zabezpieczeni, będą mieli wykonane badania, które potwierdzą bądź wykluczą obecność wirusa. To bardzo sprawne i bardzo szybkie osiągnięcie tego stanu gotowości - zapewnił.

Z kolei szef MON Mariusz Błaszczak dodał, że na pokładzie samolotów jest 30 osób, które z Chin zostały przewiezione do Francji, a stamtąd lecą do Wrocławia. Podkreślił, że podróżni są pod opieką wojskowych specjalistów – lekarza i ratowników medycznych. Poinformował, że lot wojskowym transportem z Marsylii do Wrocławia trwa ok. czterech godzin.

Dodał, że we Wrocławiu czeka na nich specjalnie przystosowany oddział. Podkreślił doświadczenie komendanta 4. Wojskowego Szpitala Klinicznego płk. dr. Wojciecha Tańskiego, który w 2014 r. odpowiadał za opiekę lekarską nad poszkodowanymi na kijowskim Majdanie.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#koronawirus

redakcja