Ujawnianiu kompromitujących elity III RP faktów towarzyszy nieustanna kanonada tub propagandowych poprzedniej ekipy. Chcą nie tylko podważać oczywiste dowody, ale nawet sens czynienia jakichkolwiek nowych ustaleń w sprawie tej tragedii.
Ci, którzy sądzili, że uda im się oszukać opinię publiczną w sprawie tragedii w Smoleńsku odchodzą dzisiaj w polityczny niebyt. Jednak ciągle jeszcze istnieją środki przekazu, które za wszelką cenę chcą zdyskredytować jakikolwiek uczciwe ustalenia. Musimy stanowić dla nich realną przeciwwagę. Wspierajmy mówiących i piszących prawdę. Dzisiaj to co wydawało się niemożliwe jest realne. Wygrała nasza wiara.Naszym obowiązkiem jest dzisiaj wspieranie wszystkich, którzy dążą do prawdy. Musimy na organizowanych spotkaniach pokazywać Polakom najnowsze ustalenia i obnażać mechanizmy kłamstwa.