"NEVER FORGET. NAZISM Made in Germany" - plakaty o takiej treści, z załączonym zdjęciem mieszkańców Niemiec entuzjastycznie pozdrawiających nazistów, od 29 lipca wiszą na ulicach polskiej stolicy. Plakaty najwidoczniej nie wszystkim się podobają, bo jak donosi autor, Wojciech Korkuć - są one zrywane.
Ruch Higieny Moralnej od ponad roku prowadzi kampanię uświadamiającą, kto tak naprawdę odpowiada za nazistowskie zbrodnie. Jak można odczytać z materiałów RHM, przesłanką jest powtarzająca się w zachodnich mediach fraza "polskie obozy koncentracyjne":
Wersja z 2014 r.
Tak wyglądają dwie wersje tegoroczne:
Tak edukacyjne plakaty komponują się na ulicach Warszawy:
Banery musiały się komuś bardzo niespodobać, bo - jak informuje Wojciech Korkuć na Twitterze - już są z tablic zwrywane:
Źródło: twitter.com,niezalezna.pl
sp