Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Współczucie dla ZOMO

Jestem nierzetelny i nie potrafię tego ukryć – tak można streścić weekendowy komentarz dziennikarza „Gazety Wyborczej” Marcina Wesołka.

Jestem nierzetelny i nie potrafię tego ukryć – tak można streścić weekendowy komentarz dziennikarza „Gazety Wyborczej” Marcina Wesołka. Skomentował on wyrok w sprawie zadymy na meczu, stwierdzając, że sędzia Zbyszko Mielnik „uniewinnił trzech kiboli Wisły Kraków, którzy niespełna pięć lat temu demolowali stadion w Poznaniu”. Wesołek myli się o 180 stopni. Sędzia uniewinnił trzech kibiców, którzy NIE DEMOLOWALI stadionu. Analizując monitoring klatka po klatce, stwierdził: „Na żadnym z materiałów z kamer nie występuje sytuacja, w której to właśnie oskarżeni w ten sposób postępują”. Policja w III RP zachowuje się niezmiennie od czasów ZOMO. Jest zadyma, ale nie wiemy, kto złamał prawo? Łapiemy kogokolwiek. Trafiło na niewinnych? Nieważne, stawiamy im zarzuty, bo potrzebujemy sukcesu, a media nazywają ich bandytami. Po latach, jeśli sprawę prowadzi uczciwy sędzia, zostają uniewinnieni. Wtedy media atakują sędziego za uniewinnienie... bandytów. Często wyrażają też współczucie dla policjantów, których praca poszła na marne. Gdyby Wesołek chciał być rzetelny, zapytałby policjantów: dlaczego zamiast tych, którzy złamali prawo, wsadziliście niewinnych? Czy winni tego policjanci staną przed sądem, jeśli zrobili to celowo?

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Piotr Lisiewicz