Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Po co Tuskowi Hitler

Roman Zieliński, kibic Śląska Wrocław, należy do ludzi, którzy najskuteczniej przyczynili się do tego, że dla setek tysięcy młodych ludzi w Polsce ważna stała się tradycja Żołnierzy Wyklętych.

Roman Zieliński, kibic Śląska Wrocław, należy do ludzi, którzy najskuteczniej przyczynili się do tego, że dla setek tysięcy młodych ludzi w Polsce ważna stała się tradycja Żołnierzy Wyklętych.

Gdyby kilkanaście lat temu ktoś powiedział naszemu zmarłemu koledze Jackowi Kwiecińskiemu, synowi prezesa III Zarządu Głównego WiN, że tak będzie, nie uwierzyłby. Klub Śląsk Wrocław, za komuny związany z czerwonym wojskiem, zaczął m.in. dzięki Zielińskiemu kojarzyć się z tymi, z którymi to wojsko miało walczyć. Zieliński skazany został przedwczoraj na pół roku prac społecznych za swoją książkę pod ironicznym tytułem „Jak pokochałem Adolfa Hitlera”, wydaną dziewięć lat temu. Przez osiem lat bez przeszkód była ona sprzedawana. Ale po tych ośmiu latach odbył się protest kibiców Śląska podczas wizyty strzelającego niegdyś do Żołnierzy Wyklętych Zygmunta Baumana na Uniwersytecie Wrocławskim. I nagle po tym, jak głos w tej sprawie zabrali Donald Tusk i Rafał Dutkiewicz, sprawą zajęła się prokuratura. No i językoznawca rozebrał każde słowo z niepoprawnej politycznie książki na czynniki pierwsze. Nie da się obronić stalinowskiej przeszłości Baumana? Jak to nie? Wystarczy „dowieść”, że jego przeciwnicy to hitlerowcy.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Piotr Lisiewicz