Grzegorz Schetyna, minister spraw zagranicznych, odmawia podania nowej daty wyjazdu Polaków z Donbasu na Ukrainie. Obiecał, że zrobi „wszystko”, by ewakuacja zagrożonych rodaków doszła do skutku „jeszcze w styczniu”. Jak informuje telewizja Republika, powodem zwłoki jest wyjazd Ewy Kopacz do Kijowa, zaplanowany na połowę stycznia 2015 r.
Ponad dwieście osób polskiego pochodzenia od kilku tygodni czeka na przyjazd do Polski. Spakowane walizki, w wielu wypadkach porzucona praca i mieszkanie. Tak wygląda sytuacja rodaków, którym zagraża niebezpieczeństwo w obwodach donieckim i ługańskim na Ukrainie.
29 grudnia br. był ostatnią datą obiecanej ewakuacji. Tego dnia Polacy mieli wrócić do kraju. Na początku grudnia Ewa Kopacz osobiście obiecała, że wyjadą do Polski przed Bożym Narodzeniem. –
Nie możemy odmówić im pomocy. Decyzja w sprawie Polaków z Donbasu, którzy chcą wrócić do kraju, zapadnie jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia – mówiła Ewa Kopacz.
We wtorek, po posiedzeniu Rady Ministrów premier nie wyszła do dziennikarzy, wysyłając jedynie szefów MSZ-etu i MSW.
Grzegorz Schetyna, minister spraw zagranicznych, poinformował, że „zrobi wszystko, żeby akcja była przeprowadzona jeszcze w styczniu”. Stwierdził, że konkretnej daty nie poda „ani dziś, ani w najbliższej przyszłości”, a wszystko „ze względu na bezpieczeństwo”. Na konferencji prasowej dziennikarze dowiedzieli się jedynie, jak zostanie zorganizowany przez MSZ czas pobytu rodaków z Donbasu w Polsce. –
Pobyt w ośrodku, poświęcony na adaptację i unormowanie ścieżki prawnej, potrwać powinien do sześciu miesięcy – mówiła na konferencji prasowej szefowa MSW Teresa Piotrowska. Zapewniła również, że „zabezpieczenie poczucia bezpieczeństwa” rodakom to jeden z priorytetów jej działalności. –
Potrzebna jest dokumentacja medyczna i szkolna – tak Piotrowska tłumaczyła zawieszenie ewakuacji z obszarów wojennych, dodając, że „podchodzi do tego zadania z entuzjazmem”.
Jak wyliczyły resorty Schetyny i Piotrowskiej – koszty ewakuacji i zakwaterowania Polaków z Ukrainy w Polsce na pół roku wyniosą 4 mln zł.
Skąd tak ogromne opóźnienie samej ewakuacji? Według informacji telewizji Republika, przyczyną jest planowana na połowę stycznia wizyta premier Ewy Kopacz na Ukrainie.
Wyjazd Polaków miałby zostać połączony z występem medialnym szefowej rządu.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Samuel Pereira