Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media!
Wspieram TERAZ »
Jan Święcicki
Redaktor naczelny Tomasz Sakiewicz odwiedził Gliwicki Klub Gazety Polskiej im. Marszałka Józefa Piłsudskiego, obchodzący właśnie 20-lecie działalności. Spotkanie rozpoczęło się prezentacją dokonań Klubu, które w ostatnich siedmiu latach zapisały się szczególną intensywnością i różnorodnością realizowanych pomysłów.
Tomasz Sakiewicz przedstawił chwalebną historię i ciągłość polskiej myśli politycznej od ostatnich Piastów do Lecha Kaczyńskiego. Polską racją stanu było, i jest nadal, trwanie w systemie wielonarodowym, w unii narodów, mających to samo uwarunkowanie swojego bezpieczeństwa, te same źródła cywilizacji. Państwo polskie słynęło w Europie z szacunku do różnorodności obyczajów i kultury. Za uznawanie i potwierdzanie wolności i godności szlacheckiej było znienawidzone przez wzrastające wokół imperia.
Taki kierunek wytyczył Kazimierz Wielki, rozwinęli go Jagiellonowie. Powstańcy Styczniowi walczyli o przywrócenie Rzeczypospolitej Trojga Narodów, a rozbudzony nacjonalizm Litwinów i Rusinów, obok koncepcji endeckiej, stanął w poprzek dążeń Józefa Piłsudskiego. Gdy było blisko celu, w 1920 roku, po wiktorii nad szarańczą bolszewicką, w pokoju ryskim pogrzebano możliwość odebrania postmongolskim Moskalom Białorusi i Ukrainy.
Nam, pod moskiewskim zaborem i pod komunistycznym terrorem, fałszowano historię, wtłaczano poczucie winy i wstydu. Poniżano godność narodową, wyznaczano „etniczne granice” i wskazywano wrogów tuż za obszarem imperium i jego wasali. Szczuto też jednych przeciw drugim. Moskal zawsze szanuje tylko siłę. Stalin bał się Piłsudskiego i jego koncepcji. Putin uznał Lecha Kaczyńskiego i jego koncepcje polityczne za śmiertelne niebezpieczeństwo dla odbudowy imperium. KGB-owiec wie do czego w takiej sytuacji trzeba bezwzględnie doprowadzić.
O tym, i wiele więcej, jest w książce: „ Testament I Rzeczypospolitej”, którą autor, publicysta Tomasz Sakiewicz, podpisywał po prelekcji zakończonej wielkimi brawami.
Źródło: niezalezna.pl
Tomasz Sakiewicz przedstawił chwalebną historię i ciągłość polskiej myśli politycznej od ostatnich Piastów do Lecha Kaczyńskiego. Polską racją stanu było, i jest nadal, trwanie w systemie wielonarodowym, w unii narodów, mających to samo uwarunkowanie swojego bezpieczeństwa, te same źródła cywilizacji. Państwo polskie słynęło w Europie z szacunku do różnorodności obyczajów i kultury. Za uznawanie i potwierdzanie wolności i godności szlacheckiej było znienawidzone przez wzrastające wokół imperia.
Taki kierunek wytyczył Kazimierz Wielki, rozwinęli go Jagiellonowie. Powstańcy Styczniowi walczyli o przywrócenie Rzeczypospolitej Trojga Narodów, a rozbudzony nacjonalizm Litwinów i Rusinów, obok koncepcji endeckiej, stanął w poprzek dążeń Józefa Piłsudskiego. Gdy było blisko celu, w 1920 roku, po wiktorii nad szarańczą bolszewicką, w pokoju ryskim pogrzebano możliwość odebrania postmongolskim Moskalom Białorusi i Ukrainy.
Nam, pod moskiewskim zaborem i pod komunistycznym terrorem, fałszowano historię, wtłaczano poczucie winy i wstydu. Poniżano godność narodową, wyznaczano „etniczne granice” i wskazywano wrogów tuż za obszarem imperium i jego wasali. Szczuto też jednych przeciw drugim. Moskal zawsze szanuje tylko siłę. Stalin bał się Piłsudskiego i jego koncepcji. Putin uznał Lecha Kaczyńskiego i jego koncepcje polityczne za śmiertelne niebezpieczeństwo dla odbudowy imperium. KGB-owiec wie do czego w takiej sytuacji trzeba bezwzględnie doprowadzić.
O tym, i wiele więcej, jest w książce: „ Testament I Rzeczypospolitej”, którą autor, publicysta Tomasz Sakiewicz, podpisywał po prelekcji zakończonej wielkimi brawami.
Źródło: niezalezna.pl
Zobacz więcej
Niezależna TOP
