PODMIANA - Przestają wierzyć w Trzaskowskiego » CZYTAJ TERAZ »

Martwy ambasador Rosji. Kreml zabrania autopsji

Ambasador Rosji w Mozambiku Aleksandr Surikow został znaleziony martwy w swojej rezydencji w Maputo - poinformowała policja, cytowana w niedzielę przez miejscową prasę. Dyplomata pełnił misję w tym kraju od 2017 r.

Władimir Putin
Władimir Putin
Kremlin.ru, CC BY 4.0 - Wikimedia Commons

68-letni Surikow zmarł w sobotę w nocy “w niewyjaśnionych dotychczas okolicznościach” - ustalił mozambicki dziennik “O Pais”.

Komenda główna policji w Maputo poinformowała, że o śmierci ambasadora dowiedziała się późno, bo “już po przewiezieniu ciała do głównego szpitala miejskiego” w stolicy. Kiedy funkcjonariusze dowiedzieli się o rzekomo “nagłej śmierci” dyplomaty, udali się do placówki medycznej, ale “ciało zostało już złożone w szpitalnej kostnicy” - dodał.

Policjanci, którzy zjawili się w szpitalu, otrzymali od rosyjskiego konsula Jurija Doroszenkowa informację, aby nie podejmować żadnych czynności związanych z wykonaniem autopsji.

“Policjanci wykonali jedynie w kostnicy zdjęcia ciała zmarłego (…), a także zdjęcia na terenie rezydencji”

- podkreślono.

Według władz rosyjskich nagła śmierć ambasadora mogła nastąpić wskutek udaru mózgu.

 



Źródło: niezalezna.pl, pap