Japończyk Ryoyu Kobayashi zwyciężył w indywidualnym konkursie skoków narciarskich w Wiśle. Kolejne miejsca zajęli Austriak Stefan Kraft i Niemiec Andreas Wellinger. Piotr Żyła zakończył konkurs na 14. miejscu, Aleksander Zniszczoł na 20., Paweł Wąsek na 21., a Dawid Kubacki na 25. Kamil Stoch nie zakwalifikował się do drugiej rundy.
Po pierwszej serii prowadził Stefan Kraft, przed Anze Laniskiem (najdłuższy skok, ale w najlepszych warunkach) i Andreasem Wellingerem. Polacy zajęli miejsca poza pierwszą dziesiątką. Dawid Kubacki był 17., Aleksander Zniszczoł - 19., Piotr Żyła - 21., a Paweł Wąsek - 28. Do drugiej serii nie awansował Kamil Stoch (32. miejsce), któremu zabrakło około metra, oraz Klemens Murańka, który zajął 40. miejsce na 44 sklasyfikowanych zawodników. Sędziowie zdyskwalifikowali z różnych powodów aż pięciu zawodników, z tych bardziej znanych - Timiego Zajca ze Słowenii. Jakub Wolny nie został dopuszczony do dzisiejszego konkursu przez Polski Związek Narciarski, po tym, jak krytykował w mediach trenera kadry B Polski, Stefana Jiroutka.
W drugiej serii pozytywnie zaskoczyli Marius Lindvik (poprawił się aż o 13 pozycji), Paweł Wąsek , czy Piotr Żyła (obaj o 7 miejsc). Niestety 9 miejsc niżej skończył Dawid Kubacki, który dwukrotnie trafił dziś na słabe warunki wietrzne. Katastrofalny skok zaliczył Niemiec Raimund Phillip, który z jedynie 112 metrami spadł o 22 miejsca i zamknął stawkę.
W czołówce nie poszło Laniskowi, który z drugiej pozycji przesunął się na dziewiątą. Nie doleciał tam, gdzie powinien, także kończący konkurs Stefan Kraft. Tym samym zwyciężył Japończyk Ryoyu Kobayashi, przed Kraftem i Wellingerem. Żyła zakończył na 14. miejscu, Zniszczoł na 20., Wąsek na 21., a Kubacki na 25.