Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Poseł PSL nie poprze projektu, który chce wprowadzić nowa minister. Mówi o "politycznej grze"

Marek Sawicki, marszałek senior, zapowiedział, że nie poprze projektu ustawy wprowadzającej związki partnerskie, który zapowiadała niedawno nowa minister ds. równości, Katarzyna Kotula. Wyraził także przekonanie, że koalicjantowi PSL-u - Lewicy - zależy nie tyle na rozwiązaniach prawnych ws. aborcji, co na "politycznej grze" wokół tego tematu.

Katarzyna Kotula, minister ds. równości
Katarzyna Kotula, minister ds. równości
Maciej Luczniewski - Gazeta Polska

W niedzielę minister ds. równości Katarzyna Kotula (Lewica) powiedziała, że jest już najwyższy czas na wprowadzenie związków partnerskich w Polsce.

- Bardzo bym chciała, żeby w tej sprawie był projekt rządowy - zaznaczyła. Dodała, że chciałaby w ciągu miesiąca rozpocząć konsultacje w sprawie tego projektu.

Sawicki podkreślił w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że "chcieć można naprawdę dużo, tylko jeszcze do tych chęci trzeba znaleźć większość". 

- Jak znajdzie większość, to przeprowadzi taki projekt, jak nie znajdzie, to nie przeprowadzi - powiedział wiceszef klubu PSL-TD.

Na pytanie, czy powinien powstać rządowy projekt wprowadzający związki partnerskie Sawicki odparł:

- W mojej ocenie rządowego projektu nie będzie, bo nie ma tego w programie Trzeciej Drogi, a jest w umowie koalicyjnej, że rządowe projekty obejmują program koalicyjny, a nie programy poszczególnych ministrów.

- Nie powinno być rządowego projektu, natomiast poselski oczywiście mogą sobie robić. Każdy ma prawo zebrać 15 posłów i jakikolwiek projekt ustawy wnieść - mądrzejszy, głupszy - ale ma do tego prawo - zaznaczył poseł ludowców.

Pytany, czy podpisałby się pod takim poselskim projektem, Sawicki odparł, że nie.

- Ani się nie podpiszę, ani nie będę głosować. Publicznie o tym mówię i nie jest to żadną tajemnicą

– oświadczył poseł Stronnictwa.

Sawicki został też zapytany o słowa minister Kotuli o tym, że nie zgodzi się na referendum w sprawie aborcji, za czym opowiada się PSL.

- Pani Kotula tym samym potwierdza, że absolutnie nie chcą (Lewica) żadnych rozwiązań w sprawie aborcji, chcą tylko politycznej gry wokół aborcji - stwierdził poseł PSL.

Bo - jak mówił - "to, co oni proponują to oczywiście prezydent Andrzej Duda zawetuje, a kto będzie prezydentem za dwa lata, tego jeszcze nie wiemy, czy będzie akurat spolegliwy wobec lewicowych koncepcji"? "Nie sądzę, żeby taki był" - dodał.

- Natomiast my proponujemy rozwiązanie obywatelskie. Boją się obywatelskiego rozwiązania? Przecież według ich badań i informacji 85 proc. Polaków chciało aborcji na życzenie, chciało związków partnerskich, więc czego się boją? Niech rozpiszą w tej sprawie referendum i zobaczymy - powiedział Sawicki.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Marek Sawicki #związki partnerskie #aborcja #lewica #wybory 2023

md