Nieruchomość miejską wycenioną w maju br. na ponad 48 mln zł (bez VAT) dwa miesiące później wystawiono na sprzedaż za... 30 mln zł. Taki „interes” zrobiła warszawska spółka Miejskie Przedsiębiorstwo Taksówkowe, której szefuje z nadania Platformy Obywatelskiej Marek Andruk. Ponad 33 tys. mkw. gruntu sprzedano spółce LC Corp SA należącej do multimilionera Leszka Czarneckiego.
Chodzi o nieruchomość położoną przy ul. Chrzanowskiego 4 w Warszawie, która pełniła dotychczas funkcję bazy Miejskiego Przedsiębiorstwa Taksówkowego (ze stacją kontroli pojazdów i stacją benzynową). Działka ma 33 093 mkw. Do niedawna stanowiła własność miasta, a MPT był o jej wieczystym użytkownikiem. W maju tego roku radni Warszawy dowiedzieli się, że
prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz zamierza podnieść udziały miasta w Miejskim Przedsiębiorstwie Taksówkowym poprzez sprzedaż spółce prawa własności tego właśnie gruntu.
– Poinformowano nas o tym na sesji rady miasta – mówi radny Dariusz Figura, wiceprzewodniczący klubu PiS-u.
W załączniku do zarządzenia Prezydenta Miasta Warszawy z 20 maja 2013 r. czytamy, że cena nieruchomości wynosi 48 mln 177 tys. zł.
Później wydarzenia nabrały przyspieszenia. W środku sezonu wakacyjnego, 17 lipca 2013 r., w dzienniku „Rzeczpospolita” ukazał się komunikat o ogłoszeniu przetargu pisemnego na sprzedaż nieruchomości. Termin przetargu – 8 sierpnia. Cena wywoławcza – 30 mln 60 tys. zł.
Następnego dnia po terminie otwarcia kopert, 9 sierpnia 2013 r., „ostatecznie zaakceptowana przez komisję przetargową” została oferta złożona przez LC Corp SA.
Spółka nie podała nam kwoty, za jaką nabyła nieruchomość. Z nieoficjalnych informacji, do których dotarliśmy, wynika, że było to... ok. 32 mln zł.
Więcej na ten temat w dzisiejszym numerze „Gazety Polskiej Codziennie”
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Anita Gargas