W trakcie wizyty na Podlasiu premier Mateusz Morawiecki powiedział, że od pierwszych dni swoich rządów PiS zabiega o odtworzenie lokalnych posterunków policji. Przypomniał, że za rządów PO-PSL została zlikwidowana połowa posterunków istniejących w Polsce.
Poczucie bezpieczeństwa obywateli zaczyna się od dostępności służb, które nad tym bezpieczeństwem czuwają
- powiedział szef rządu w miejscowości Nurzec Stacja na otwarciu posterunku policji. Dodał, że z tego miejsca widać, czym było zwijanie państwa za rządów PO, gdyż w powiecie siemiatyckim zlikwidowano dwa posterunki policji.
Co z bezpieczeństwem obywateli w takim wypadku?
- pytał premier podczas briefingu. Zaznaczył, że od pierwszych dni swoich rządów PiS stara się o przywrócenie lokalnych posterunków.
I my te posterunki odtwarzamy
- podkreślił premier Morawiecki. Przypomniał, że za czasów PO i PSL z 800 istniejących w Polsce zlikwidowano 400 posterunków.
Przyznam się, że kiedy 7 lat temu przeczytałem pierwszy raz ile posterunków policji zamknęła Platforma i PSL, PSL ta partia, która chciałaby się nazywać ludową, ile zamknęli tych posterunków policji, to nie mogłem uwierzyć. Przecierałem oczy ze zdumienia, bo otóż z około 800 posterunków policji w całej Polsce zamknięto około 400, a nawet ponad 400 posterunków policji. To szanowni państwo oznacza, że policjant bardzo często musiał do zdarzenia dojeżdżać 50 czy 100 km. Jakie to jest bezpieczeństwo wtedy dla polskich obywateli w takiej sytuacji. Dlatego od pierwszego roku naszych rządów przystąpiliśmy do modernizacji służb mundurowych, do programu odbudowania zamkniętych przez PSL i Platformę posterunków policji w różnych powiatach [...] Inwestujemy też w to, by policja, a także inne służby jak straż graniczna, czy pożarna, były jak najlepiej wyposażane
- dodał.
Premier podziękował funkcjonariuszom, że dbają o poczucie bezpieczeństwa obywateli.