Rzecznik PSL Miłosz Motyka poinformował, że prezes partii Władysław Kosiniak-Kamysz weźmie udział w środowym spotkaniu zaproponowanym przez marszałek Sejmu Elżbietę Witek. "Od początku epidemii proponowaliśmy, by osoby zaszczepione nie podlegały żadnym restrykcjom i z tym na to spotkanie przyjdziemy" - podkreślił polityk.
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek zaprosiła na środę na godz. 12 szefów klubów i kół parlamentarnych na rozmowę ws. wyjścia ponad podziałami z projektem dotyczącym możliwości weryfikacji szczepień pracowników.
"Będziemy brali udział w tym spotkaniu, jak w każdym, bo dla nas jest to sprawa priorytetowa. My na pewno od początku epidemii - i utrzymujemy to - proponowaliśmy, aby osoby zaszczepione nie podlegały żadnym restrykcjom, i z tym na to spotkanie przychodzimy" - powiedział w poniedziałek Polskiej Agencji Prasowej Motyka, pytany o to, czy przedstawiciele PSL pojawią się na tym spotkaniu.
Poinformował, że uczestniczył w nim będzie prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Natomiast - jak podkreślił Motyka - "liczymy, że z jakimkolwiek projektem przyjdzie pan minister zdrowia Adam Niedzielski".
"Bo widać dzisiaj, że poniósł totalną klęskę, jeśli chodzi o walkę z epidemią, poniósł totalną klęskę, jeśli chodzi o proces szczepień, i poniósł totalną klęskę, jeśli chodzi o przekonywanie do jakichkolwiek projektów ustaw w zakresie swojego obozu politycznego. Więc liczymy, że przedstawi on konkretne rozwiązania i uzyska przede wszystkim większość w swojej partii do tych rozwiązań" - powiedział rzecznik PSL.
Na pytanie, czy Stronnictwo przyjdzie na to spotkanie ze swoimi pomysłami, Motyka odparł, że PSL przedstawia swoje propozycje od półtora roku.
"Gdyby PiS przez ten czas przestał walczyć z opozycją, a zaczął walczyć z pandemią, to by te propozycje wziął na stół i zaczął nad nimi głosować" - zaznaczył rzecznik ludowców.
Pytany o stanowisko PSL w sprawie poselskiego projektu ws. weryfikacji szczepień pracowników Motyka odpowiedział, "że nie ma żadnego projektu".
"Będziemy rozmawiali na temat projektu, kiedy on się pojawi, kiedy wpłynie na biurka posłów. Natomiast takiego projektu nie ma, bo PiS jest zakładnikiem środowisk antyszczepionkowych" - powiedział rzecznik PSL.
Posłowie PiS Czesław Hoc i Paweł Rychlik poinformowali w środę, że do Sejmu trafi poselski projekt ustawy pozwalający pracodawcy na zweryfikowanie, czy pracownik jest zaszczepiony przeciwko COVID-19. Zgodnie z projektowanymi przepisami, jeśli pracownik nie będzie zaszczepiony, to przedsiębiorca będzie mógł zreorganizować pracę, np. przenieść takiego pracownika do działu, gdzie nie będzie miał styczności z klientami.
Rzecznik rządu Piotr Müller powiedział w poniedziałek, że z tego, co wie, są zebrane podpisy pod poselskim projektem ws. weryfikacji szczepień pracowników i powinien on być procedowany w Sejmie na początku grudnia.
Początkowo projekt zakładający umożliwienie pracodawcy weryfikacji, czy pracownik jest zaszczepiony, był projektowany jako rządowy. Minister zdrowia na początku listopada mówił, że projekt ten ma zostać skierowany pod obrady rządu i trafić prawdopodobnie na najbliższe posiedzenie Sejmu. Z kolei premier Mateusz Morawiecki informował 5 listopada, że projekt ten będzie tego dnia na Komitecie Stałym Rady Ministrów.