Decydujący argument Grodzkiego! Czytaj weekendową „Gazetę Polską Codziennie”
Sprytny jest ten marszałek Grodzki, oj sprytny. Takich ma uprzejmych kolegów-senatorów z PO, że załatwili Prokuraturę Krajową na amen. Jak? Oto odmówili procedowania wniosku tejże o zniesienie immunitetu podejrzewanego o łapówkarstwo marszałka. Powód odmowy: bo nie. To właściwie decydujący argument, bo ciężko w jakikolwiek sposób nań odpowiedzieć.
Przeczytacie o tym w czołówkowym tekście Adriana Siwka. W weekendowym wydaniu "Gazety Polskiej Codziennie" publikujemy też listy, które w obronie Polski można wysłać do pani Komisarz Van Der Leyen lub do wybranych przez siebie europarlamentarzystów. Warto, aby dowiedzieli się, że nie wszyscy Polacy nazywają się Tusk, Cimoszewicz, Lempart czy inny Halicki.
W czwartek pojechaliśmy na Węgry. Fotoreportaż z dworca pokazuje entuzjazm i patriotyzm uczestników Wielkiego Wyjazdu.
Wraca afera melioracyjna z główną rolą byłego Sekretarza Generalnego PO Stanisława Gawłowskiego. Inwestycja, w której załatwieniu według śledczych pomógł Gawłowski, okazała się wielkim bublem. Uregulowana ponoć w jej wyniku rzeka Parsęta zarasta piachem. Łacha im. Gawłowskiego? O tym w tekście Tomasza Duklanowskiego.
Te i przeróżne inne bardzo ciekawe teksty, dodatek TV czy wreszcie pełna dziennikarskich delikatesów Niecodzienna oczekują Was w kioskach i punktach sprzedaży prasy!
Źródło: niezalezna.pl
