PODMIANA - Przestają wierzyć w Trzaskowskiego » CZYTAJ TERAZ »

​Sąd białoruski w Białymstoku

Wczorajsza konferencja w obronie białoruskiego opozycjonisty Andreia Żukawca jest świadectwem powiązań polskiego wymiaru sprawiedliwości z białoruskim KGB. Po 12 latach procesu - mimo przedawnienia według białoruskiego prawa - Sąd Rejonowy w Białymst

Wczorajsza konferencja w obronie białoruskiego opozycjonisty Andreia Żukawca jest świadectwem powiązań polskiego wymiaru sprawiedliwości z białoruskim KGB. Po 12 latach procesu - mimo przedawnienia według białoruskiego prawa - Sąd Rejonowy w Białymstoku skazał Żukawca za rzekome oszustwa finansowe względem białoruskich banków na trzy lata więzienia i 15 tys. zł grzywny. Wyrok zapadł na podstawie materiałów zebranych przez białoruską sędzię, która ma zakaz wjazdu na terytorium Unii Europejskiej. Widać tutaj wyraźnie, że państwo polskie nie kontroluje, co się dzieje na Białostocczyźnie. Uznanie wiarygodności dokumentów skompromitowanego reżimu przez polski sąd to dowód wpływów KGB Łukaszenki. Jest to też znak, że Polska nie jest państwem suwerennym - przynajmniej na terenie Białostocczyzny.

 

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Jerzy Targalski