
Jak wyłaniają się elity?
Prof. Wojciech Roszkowski postawił tezę, iż państwu polskiemu potrzebna jest nowa inteligencja, która zajmie miejsce obecnej, wyrosłej z socjalizmu i przyzwyczajonej do zadaniowania z zewnątrz.
Prof. Wojciech Roszkowski postawił tezę, iż państwu polskiemu potrzebna jest nowa inteligencja, która zajmie miejsce obecnej, wyrosłej z socjalizmu i przyzwyczajonej do zadaniowania z zewnątrz.
W przeglądzie tygodnia w Klubie Ronina redaktor Stanisław Janecki stwierdził, że Unia Europejska, czyli związek opresyjny, posługując się dyktaturą prawników w postaci TSUE, przekształci Polskę w swoją dzielnicę. Również pandemia jest dla Unii czynnikiem represyjnym, gdyż umożliwia szantaż: jak zrobicie, co chcemy, dostaniecie fundusze odbudowy.
Po co Polakom suwerenność, skoro można ją sprzedać i to nawet nie za kasę tylko jej obietnicę. Pieniądze, które przyszłyby z Unii po całkowitym podporządkowaniu się i tak byłyby wydane na niszczenie gospodarki polskiej pod okiem Brukseli w ramach zielonego ładu. Wiatraki, panele słoneczne i rosyjski gaz z Niemiec zamiast węgla. Baltic Pipe został już zablokowany, a Demokraci nie mają żadnego interesu w wspieraniu przemysłu węglowodorów czy zbrojeniowego (zakupy militarne), który wspiera Republikanów. Ale zawsze pomarzyć można.
Marszałek Senatu zaprasza przedstawicieli obcych państw i interesów do omawiania polskiego prawa, choć został wybrany głosami polskich obywateli. I nie budzi to powszechnego oburzenia.
Komisja Europejska odroczyła wypłatę Węgrom do czasu „poprawy” 7,2 mld euro na realizację węgierskiego planu odbudowy. Powodem była obawa Komisji, iż pieniądze zostaną wydane niewłaściwie. W Unii rodzi się więc nowy system prawny, którego podstawą nie będą dowody tylko „obawa” członów Komisji, stąd o losie państw wasalnych będzie decydował stan psychiczny urzędników w Brukseli.
Przekazanie przez USA kontroli nad Europą Niemcom, co zakłada milczącą zgodę na sojusz niemiecko-rosyjski, wywołało w Polsce jawną propagandę rusofilstwa przez agenturę i zgodę wielu patriotów na stanie się niemiecką wycieraczką, co oznacza w tej sytuacji akceptację także interesów rosyjskich. Niejaki Gryguć, czyli kompletne zero, doradza sojusz z Białorusią Łukaszenki i Rosją, co ma uratować nasz naród przed zniszczeniem przez Zachód i spowodować jego zawalenie się świata imperialistów.
Rafał Ziemkiewicz na swoim wideoblogu rozwinął tezę o niezdolności obecnych elit do przeciwstawienia się kolonizacji unijnej z powodu zafascynowania Zachodem i przekonaniu o jego wyższości, które wyniosły z komunizmu.
Znany trefniś polityczny i autorytet młodzieży konfederackiej wykrył winnych zamachu na Skripala i Nawalnego. „Tych dwóch otruli Amerykanie” – autorytatywnie stwierdził do chłonącego słowa „prawdy” Roli.
W Bogatyni miała miejsce demonstracja przeciwko zamknięciu kopalni. Protestujący mają rację, ale to właśnie oni w 70 proc. głosowali w wyborach na Trzaskowskiego, czyli po co nam CPK, skoro mamy lotnisko w Berlinie.
W sieci panuje moda na udowadnianie bezsensu polskich powstań narodowych, które mają być przyczyną wszelkich nieszczęść. Mentalni niewolnicy starają się udowodnić, że insurekcje były wynikiem prowokacji, a ich uczestnicy wykazywali się wprawdzie szlachetnością, lecz dali się zbałamucić z powodu swej romantycznej postawy i odrzucenia realizmu.
Internet daje okazję ludziom słabującym na głowę o wybujałym ego na dowartościowanie się. Można sobie zagrać filmik z dowolnymi banialukami i umieścić w sieci. Dzięki zasadzie, iż każda brednia znajdzie swego amatora, można liczyć na grono admiratorów.
Obraz przyszłego społeczeństwa w filmie „Idiokracja” potwierdzają badania norweskie i angielskie pokazujące, że od lat 70. XX wieku iloraz inteligencji spada obecnie w tempie 7 punktów na każde pokolenie, czyli co 30 lat.
Polacy znają państwo polskie tylko w formie okrągłostołowej, czyli jako twór niesprawny, siedlisko patologii niezwykle skuteczne w dręczeniu obywateli w życiu codziennym (patrz: namordniki).
Opcja rosyjska w Polsce odetchnęła z ulgą. Umiłowana Rosja na czas zmobilizowała wojsko i nie ulękła się Ukrainy, która chciała ją podstępnie zaatakować na rozkaz zdradzieckich imperialistów.
Włączam internet i słyszę demaskującą analizę ostatnich wydarzeń w Polsce i na świecie. Oto Łukaszenka grozi, że Polska dostanie po mordzie, ponieważ jej przywódcy próbowali obalić go przy pomocy Swiatłany Cichanouskiej, pod wpływem sugestii naszego najważniejszego sojusznika.
Faktyczne zwycięstwo w wyborach parlamentarnych w Bułgarii showmana Sławi Trifonowa nasunęło mi kilka refleksji. Dlaczego polityków zastępują telewizyjni celebryci?
„Szkoda, że Polska nie ma takiego prezydenta jak Putin, który dba o swoje państwo. Nie patrzy na to, co inni powiedzą o nim (…), sam wie, ile jest wart, sam wie, czego chce według tego, no czasami robi tam skoki w boki” – z cierpieniem w głosi wyznaje Stanisław Dobrotliwy.
Rozbicie rosyjskiej siatki szpiegowskiej w Bułgarii jest kolejnym dowodem na słuszność wyboru opcji zerowej w tworzeniu służb specjalnych w krajach, gdzie komuniści zdemontowali stary system.
Teoria kapitalizmu została stworzona w Europie w oparciu o system, który powstał w Anglii. Jego podstawą jest zasada nienaruszalności własności prywatnej. Poza Europą własność prywatna była jednak zawsze ograniczona na rzecz państwa. Marksista Karl Wittfogel, który był również sinologiem, zauważył tę diametralną różnicę między Europą i Azją.
Gdy zobaczyłem, jak Jackowski wpatruje się w zdjęcie Putina, pomyślałem, że ktoś nas uwolnił od tego zbrodniarza i jasnowidz na zlecenie Trefnisia Starego i Stanisława Dobrotliwego stara się odszukać kremlowskie truchło, by mogli je zabalsamować i otoczyć kultem tak brakującego nam prawdziwego prezydenta.