Mężczyzna 18 kwietnia zwrócił uwagę innemu pasażerowi, który miał maseczkę ochronną spuszczoną poniżej nosa i ust, co wtedy było niezgodne z przepisami. Wymiana zdań przerodziła się w bójkę.
Skazany unieruchomił pasażerowi ramię, wymierzył mu dziewięć ciosów w głowę, bok i plecy, po czym co najmniej czterokrotnie kopnął, zanim tamten upadł na ziemię.
Poszkodowany doznał obrażeń głowy i kolana, wymagających leczenia przez czas krótszy niż osiem dni.
Sąd doszedł do wniosku, że zamiarem atakującego było spowodowanie cięższych obrażeń u pasażera. Za okoliczność łagodzącą uznano dotychczasową niekaralność sprawcy i przyznanie się do winy, za okoliczność obciążającą natomiast agresywny charakter działań oraz fakt, że do incydentu doszło w środku komunikacji publicznej i podczas stanu zagrożenia spowodowanego pandemią.
Sąd skazał sprawcę na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Wyrok jest prawomocny.