Adwokat, którego nazwiska Wołkow nie podał, czekał ponad godzinę, aż Nawalny zostanie doprowadzony. Po kilku minutach władze więzienne przerwały widzenie, powołując się na koniec dnia roboczego.
Spotkanie odbyło się w kolonii karnej nr 3 we Włodzimierzu. Okazało się, że Nawalny został tam przeniesiony z kolonii karnej w Pokrowie już w niedzielę, choć służby więzienne poinformowały o przenosinach w poniedziałek. Podały tego dnia, że opozycjonista jest w szpitalu na terenie kolonii karnej nr 3.
Nadal nie dopuszczono do niego lekarzy cywilnych.
- poinformował Wołkow. Dodał, że Nawalny nie przerywa głodówki, którą rozpoczął 31 marca br.
Wcześniej Leonid Wołkow informował o próbach utrudniania prawnikowi kontaktu z Nawalnym. Sytuacja uległa zmianie dopiero po nagłośnieniu całej sprawy na Twitterze.
И опять волшебная сила твиттера.
— Leonid Volkov (@leonidvolkov) April 19, 2021
Адвокат сообщает, что оформляют документы и пропускают. Вот только теперь можно сказать с какой-то степенью уверенность, что Алексей Навальный в ИК-3. И через несколько часов мы узнаем что-то о его состоянии.
Адвокат в итоге попал к Навальному буквально на несколько минут, потом выгнали, ссылаясь на конец рабочего дня.
— Leonid Volkov (@leonidvolkov) April 19, 2021
Алексея перевели из ИК-2 в ИК-3 еще вчера (как обычно, никому ничего не сказав).
Гражданских врачей к нему по-прежнему не допускают, голодовку он не прекращает.
Opozycjonista, który w sierpniu zeszłego roku padł ofiarą otrucia, od pierwszych dni marca znajdował się w kolonii karnej w Pokrowie, gdzie miał odbywać wyrok pozbawienia wolności. Wkrótce przekazał, że ma problemy ze zdrowiem - odczuwa bóle kręgosłupa i drętwienie prawej nogi, i że jest pozbawiany snu. Dolegliwości się pogłębiły i Nawalny zaczął tracić czucie w kończynach. Ogłosił głodówkę, domagając się w ten sposób dopuszczenia do niego lekarza spoza kolonii karnej.