Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Wielki Jubileusz – Rok 2020

Tradycja świętowania lat jubileuszowych rozpoczęła się za sprawą papieża Bonifacego VIII w roku 1300. Wiążą się z nią historie rzymskich bazylik, słynnych Świętych Drzwi i kolejnych okrągłych rocznic, będących dla wiernych okazją do wzmożonych modlitw czy uzyskania odpustów. Przed nami rok szczególny – 2020 od narodzenia Chrystusa. Dla nas Polaków będzie to w jakiejś mierze Rok Jubileuszowy. Minie sto lat od czasu, gdyśmy ocalili Polskę i Europę przed nawałą bolszewicką.

Papież Bonifacy VIII nie ma dobrej opinii u historyków, pomimo tego, iż wiadomym jest, że jego zła legenda została w dużej mierze ukształtowana przez politycznych przeciwników i wrogów – króla francuskiego Filipa IV Pięknego, czy omnipotentny włoski ród Colonna. Choć jego poprzednik na tronie piotrowym, Celestyn V, zmarł od zakażenia spowodowanego wrzodem, to i tak tą śmiercią próbowano oczernić Bonifacego. Benedetto Caetani został obwołany papieżem przez konklawe, które zebrało się w Castel Nuovo w Neapolu. Było to ukoronowaniem jego kościelnej „kariery”, w trakcie której pełnił Służbę Bożą we Francji, w Anglii (towarzysząc legatom), a potem na włoskiej ziemi jako kardynał-diakon i kardynał–prezbiter. Caetani został Bonifacym VIII w wigilię Bożego Narodzenia 1294 roku. Od razu rzucił się w wir spraw, które wiązały się z urzędem, czyli zarówno wewnętrznym życiem kościoła, jak i oczywiście, z wielką polityką. Głównym punktem tej ostatniej był – jakżeby inaczej – spór o to, która władza może sobie na więcej pozwalać: kościelna czy świecka (reprezentowana we Francji przez osobę króla Filipa IV Pięknego). Tę walkę Bonifacy VIII miał przegrać, lecz nie to nas tak naprawdę interesuje. Oto bowiem nadszedł rok 1300 od narodzenia Jezusa Chrystusa i papież postanowił uczynić ów rok specjalnym, ogłaszając wielki Jubileusz. W tymże samym roku pojawić miał się w stolicy Piotrowej nasz przyszły król, Władysław Łokietek. Lecz zanim do tego przejdziemy, słów kilka o samym Jubileuszu.

Odpuszczenie win

Otwieramy Stary Testament. W Księdze Kapłańskiej znajdujemy następujący opis: „Policzysz sobie siedem lat szabatowych, to jest siedem razy po siedem lat, tak że czas siedmiu lat szabatowych będzie obejmował czterdzieści dziewięć lat. Dziesiątego dnia, siódmego miesiąca zatrąbisz w róg. W Dniu Przebłagania zatrąbicie w róg w całej waszej ziemi. Będziecie święcić pięćdziesiąty rok, oznajmijcie wyzwolenie w kraju dla wszystkich jego mieszkańców. Będzie to dla was jubileusz – każdy z was powróci do swej własności i każdy powróci do swego rodu. Cały ten rok pięćdziesiąty będzie dla was rokiem jubileuszowym – nie będziecie siać, nie będziecie żąć tego, co urośnie, nie będziecie zbierać nieobciętych winogron, bo to będzie dla was jubileusz, to będzie dla was rzecz święta. Wolno wam jednak będzie jeść to, co urośnie na polu”. Nota bene sama nazwa jubileuszu pochodzi od hebrajskiego słowa „jobel” oznaczającego róg, w który dęto w trakcie podniosłych uroczystości. Jednak starotestamentowe tradycje jubileuszowych lat nie były kultywowane przez chrześcijaństwo aż do wspomnianego roku 1300. Owszem są przekazy i o wcześniejszych jubileuszach – jak opowieść starca, który mając w przełomowej chwili między stuleciami XIII-ym i XIV-ym, aż sto siedem lat, twierdził iż pamięta obchody z roku 1200, lecz to jego wspomnienie nie znalazło żadnych potwierdzeń źródłowych. Tak więc pierwszy wielki Jubileusz to właśnie rok 1300 po urodzeniu Jezusa, kiedy papież Bonifacy VIII ogłosił, że ci pątnicy, którzy przybędą pokutnie do Rzymu i modlić się będą przez trzydzieści dni w bazylikach stolicy apostolskiej (w bazylice św. Piotra i bazylice św. Pawła za Murami) otrzymają odpust oraz odpuszczenie wszelkich win. Wymóg trzydziestodniowych pokutnych modlitw (wizyt) został zresztą obniżony do dni piętnastu dla cudzoziemców. Wszystko zaś zawarto w bulli z 22 lutego 1300 roku „Antiquorum habet fida relatio”. Znalazły się tam także przepisy dodatkowe, takie jak ten, iż odpust zupełny mógł otrzymać także pątnik, który z racji „siły wyższej” nie dał rady odbyć wszystkich trzydziestu wizyt, lub na przykład, jeśli zmarło mu się w trakcie podróży. Zalecono też, aby Święty Rok był obchodzony przez kościół powszechny co 100 lat.

Cały artykuł można przeczytać w najnowszym tygodniku GP.

 



Źródło: tygodnik GP

#odpusty #Watykan #święte Drzwi #rok jubileuszowy #papież Bonifacy VIII

Tomasz Łysiak