Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Straszno, nie śmieszno

Trudno się oprzeć wrażeniu, że totalna opozycja, bezradna na polu sporu merytorycznego, usiłuje podgrzać nastroje tak, by doszło do jakichś dramatycznych wydarzeń. Milczenie zamiast potępienia wobec ataków na biura poselskie czy aktów wandalizmu przed Sejmem jest faktycznym przyzwoleniem na takie działania. PO i reszta totalnych przekraczają kolejną granicę dewastacji życia publicznego – ostatnio nawet członek władz PO Stanisław Gawłowski w imieniu kolegów z celi groził posłom z mównicy sejmowej.

Działacze PO stoją na manifestacjach ramię w ramię z tymi, którzy trzymają transparenty „Czas na sąd ostateczny” – to jest ich przekaz pokazywany w zaprzyjaźnionych stacjach. Przy przegranej w parlamencie, absencji własnych wyborców na protestach eskalacja agresji wydaje się im być może sposobem na walkę z PiS. Najwyraźniej dążą do fizycznej konfrontacji i przemocy na ulicach. Strategia nienawiści PO doprowadziła już do mordu politycznego, gdy były działacz PO zamordował pracownika biura PiS w Łodzi. Po tej sprawie jednak nikt w Platformie nie wyciągnął żadnych wniosków. A może przeciwnie – wyciągnął i dąży do jej powtórzenia. Upadek PO przestaje być komiczny, zaczyna budzić grozę.

 

 



Źródło:

#atak #Biuro Poselskie #totalna opozycja #wandalizm #Sejm

Joanna Lichocka