Roman Giertych
Giertych miał usłyszeć zarzuty. Prokuratura ostatecznie... umorzyła śledztwo
Prokuratura Regionalna w Lublinie umorzyła śledztwo w sprawie Romana Giertycha. Sprawa dotyczyła spółki Polnord S.A. Śledztwo miało wyjaśnić jak doszło do wyprowadzenia i przywłaszczenia łącznie ok. 92 mln zł z giełdowej spółki deweloperskiej.
Mucha: Farma trolli Giertycha. W realnie działającej demokracji wyjaśniałaby to komisja śledcza
O tym, że Roman Giertych, poseł Koalicji Obywatelskiej, zarządza siejącymi nienawiść i dezinformację fermami internetowych trolli, mówiło się od dawna. Dopiero jednak teraz, po śledztwie internauty, poznaliśmy kulisy działania grupy, która pod kierownictwem znanego polityka od wielu miesięcy manipuluje nastrojami w sieciach społecznościowych. Pojawia się także niewielka szansa, by działalność tę wreszcie ukrócić. Wszystko dzięki „Profesorowi Pingwinowi”.
Giertych odpowiedział na wpis przewodniczącej KRS. „Jeśli to nie żart... to co? Groźba?”
Poseł KO, Roman Giertych, w mediach społecznościach stwierdził, że przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa "powinna oddać z odsetkami każdy grosz" "za udział w neoKRS". - To żart. Prawda? Kiepski. Bo jeśli to nie żart... to co? Groźba? Wobec 3000 urzędników? - dopytywała Dagmara Pawełczyk-Woicka.