Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

Tak wyglądają "giertychówki". Sąd Najwyższy odpowiedział na wpis posła

Tak wyglądają "giertychówki" przygotowane do rozpoznania - ujawnił Sąd Najwyższy, pokazując zdjęcia. Przy okazji, SN odniósł się do narracji samego Giertycha.

 

Reklama

Roman Giertych, poseł Platformy Obywatelskiej wciąż brnie w narrację o "sfałszowanych wyborach". Nakręcił on akcję składania protestów wyborczych do Sądu Najwyższego. Przez to pracownicy SN w długi weekend rejestrowali tysiące takich samych protestów, często... z PESEL-em samego Giertycha. Ale na tym nie poprzestał.

Mam informację od informatora z SN. Protesty bez rejestracji są wsadzane do kartonów. I nie będą w ogóle rozpatrywane. To oznacza całkowite naruszenie praw obywatelskich opisanych w Konstytucji. To kpina, a nie sąd.

– napisał Giertych.

Na oficjalnym profilu Sądu Najwyższego na X.com pojawiła się już odpowiedź. 

- Tak wyglądają "giertychówki" przygotowane do rozpoznania. Jak widać, nie ma tu żadnego kartonu. "Informator" zmyśla albo został zmyślony - czytamy.

Źródło: niezalezna.pl
Reklama