Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Złodziej dyń chciał przechytrzyć system. Nie wyszło!

Wszystko zaczęło się od kradzieży dyń z pola w miejscowości Kodeniec na terenie województwa lubelskiego. 40-letni złodziej robił wszystko, co tylko przyszło mu do głowy, żeby zatrzeć po sobie wszelkie ślady. Próbował nawet w nietypowy sposób zatuszować kradzież... Bezskutecznie.

Odnaleziony przez policję "łup" złodzieja dyń
Odnaleziony przez policję "łup" złodzieja dyń

O kradzieży dyń poinformowana została policja. Parczewska jednostka otrzymała zgłoszenie, z którego wynikało, że z jednego z pól w miejscowości Kodeniec zniknęły warzywa z ekologicznej uprawy.

- Na miejsce udali się kryminalni, którzy szybko rozwiązali zagadkę. Ustalili posesję, na której znajdowały się skradzione dynie – relacjonuje policja.

Złodziej próbował zatrzeć za sobą ślady, a „łup” z kradzieży rozłożył na swoim polu. Zdumionym policjantom 40-latek tłumaczył, że rozłożone na polu dynie miały jego zdaniem... mniej rzucać się w oczy.

- Mężczyzna będzie odpowiadał za przestępstwo, ponieważ właściciel wycenił straty na 3 tys. złotych. Za ten czyn grozi do 5 lat pozbawienia wolności – informuje policja.

 



Źródło: niezalezna.pl, lubelska.policja.gov.pl

#dynie #dynia #złodziej #kradzież #policja #pole

redakcja