pole
Reklama
Złodziej dyń chciał przechytrzyć system. Nie wyszło!
Wszystko zaczęło się od kradzieży dyń z pola w miejscowości Kodeniec na terenie województwa lubelskiego. 40-letni złodziej robił wszystko, co tylko przyszło mu do głowy, żeby zatrzeć po sobie wszelkie ślady. Próbował nawet w nietypowy sposób zatuszować kradzież... Bezskutecznie.