W ostatnim czasie media bardzo chętnie informowały o rzekomej fali odejść z polskiej armii.
CZYTAJ WIĘCEJ: Rośnie siła polskiej armii- Powstrzymano falę odejść z armii oficerów i szeregowych. Poprzednie kierownictwo MON prowadziło politykę zmniejszania liczebności polskiej armii. O ile w roku 2015 odeszło o 528 więcej żołnierzy niż planowano, to w roku 2016 odeszło o 656 mniej niż było zaplanowane - poinformowała Katarzyna Jakubowska z Oddziału mediów CO MON.
W ostatnim czasie sporą medialną sensacją okazało się wypowiedzenie złożone przez Dowódcę Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Mirosława Różańskiego. Jego kadencja miała się zakończyć dopiero w 2018r. Okazuje się, że gen. Różański ma spore doświadczenie w składaniu dymisji. Pisaliśmy o tym w listopadzie 2011 roku, gdy gen. Mirosław Różański, dowodzący wówczas 11 Lubuską Dywizją Kawalerii Pancernej w Żaganiu składał dymisję za rządów PO-PSL.- Ja rozumiem, że posłowie mogą nie mieć precyzyjnych informacji, ale jak się nie wie, to lepiej pytać. Największe odejścia z armii miały miejsce w 2010 i 2011, były dwukrotnie większe niż teraz. Uprzejmie proszę, by nie dezinformować. Chcę powiedzieć, że do OT, która jest ostatnio formowana zapisało się 16 tys. młodych ludzi. Jeżeli chodzi o programy Wisła, program okrętowy, to one są wszystkie realizowane zgodnie z planem. Po raz pierwszy od ponad 10 lat w 2016 w pełni zrealizowano program finansowy na modernizację armii. Nie udało się to zrobić rządom PO. W tej materii wszystko dzieje się bardzo dobrze. Podobnie jest z organizacją międzynarodowego dowództwa w Elblągu - powiedział w Sejmie Antoni Macierewicz.