Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Wpis Tuska - to nowa wykładnia prawa. Prof. Nowak wprost o obawach dotyczących majowych wyborów

- Cały proces polityczny w Polsce rozgrywa się w głowie jednego człowieka i to on decyduje o wszystkim - ponad konstytucją, ponad prawem. Myślę, że to rozstrzygnięcie co do wyborów nastąpi na Twitterze, gdzie pojawi się sformułowanie: "na moje oko wybory się odbyły i wygrał nasz kandydat". Tak decyduje się w tej chwili - mówił prof. Andrzej Nowak na antenie Telewizji Republika pytany o to, czy wybory prezydenckie w Polsce są zagrożone.

Donald Tusk - zdjęcie wygenerowane przez AI
Donald Tusk - zdjęcie wygenerowane przez AI
grok/ obraz generowany przez AI - x.com

W Sejmie odbyło się już pierwsze czytanie poselskiego projektu tzw. ustawy incydentalnej autorstwa Polski2050-TD o rozpoznawaniu przez Sąd Najwyższy spraw dotyczących wyborów prezydenckich.

Projekt zakłada, że w sprawach dotyczących rozpoznawania protestów wyborczych i stwierdzania ważności wyborów miałyby orzekać trzy połączone izby Sądu Najwyższego: Karna, Cywilna i Pracy, a nie Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN - jak stanowi ustawa o SN.

O opinię na temat projektu autorstwa Polski 2050 została zapytana Małgorzata Manowska, I Prezes Sądu Najwyższego. Wskazała, iż jej zdaniem "jego jedyną zaletą jest, że wzbudza opór ponad politycznymi podziałami i dzięki temu możemy mieć nadzieję, że nie wejdzie w życie".

Prof. Andrzej Nowak, pytany na antenie Telewizji Republika o ocenę sytuacji - czy wybory prezydenckie w Polsce są zagrożone, stwierdził:

Cały proces polityczny w Polsce rozgrywa się w głowie jednego człowieka i to on decyduje o wszystkim - ponad konstytucją, ponad prawem. Myślę, że to rozstrzygnięcie co do wyborów nastąpi na Twitterze, gdzie pojawi się sformułowanie: "na moje oko wybory się odbyły i wygrał nasz kandydat". Tak decyduje się w tej chwili. Wpis Donalda Tuska informuje, jaka jest wykładnia konstytucji, prawa, woli wyborców, moralności, religii. Właściwie w dowolnej sprawie orzeka premier Donald Tusk. 

Zwrócił uwagę na kwestie zewnętrznego uwarunkowania wyborów. - Tego się bardzo obawiam - stwierdził, wskazując na rozwiązania dotyczące wyborów zgłaszane przez marszałka Hołownię, które "na oko premiera mogą być uznane za słuszne".

- To jest rozwiązanie sprzeczne z najbardziej elementarnym poczuciem zdrowego rozsądku. Nie trzeba mieć skończonej nawet pierwszej klasy szkoły podstawowej, żeby zrozumieć istotę tego absurdu. To tak, jakby w pojedynku bokserskim, gdzie walczy dwóch bokserów, jeden z nich miał być sędzią. Przypomnę, że marszałek Hołownia jest uczestnikiem tego turnieju, jest jednym z kandydatów na prezydenta. Pan minister Bodnar, członek rządu Donalda Tuska, potwierdza, że tak, jego zdaniem, "na jego oko", to marszałek Hołownia powinien orzec o ważności wyborów. Jest to dokładnie tak, jak bije się dwóch bokserów i jeden będzie sądził ostatecznie, kto wygrał. To rzeczywiście sprzeczne z elementarnym poczuciem rzeczywistości i przyzwoitości

- dodał, punktując zarazem Donalda Tuska z jego "szokującym sposobem łamania wszelkich standardów prawa, konstytucji, a nawet zdrowego rozsądku".

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#wybory 2025