Prokuratura Okręgowa w Łodzi do końca lutego umorzy postępowanie ws. udziału w aferze Amber Gold Michała T., syna premiera. – Zakres czynności, które należało zrobić, wyczerpał się – tłumaczy „Codziennej” rzecznik prokuratury w Łodzi Krzysztof Kopania. Opozycja mówi o zamiataniu sprawy pod dywan.
- Prezes zarządu portu lotniczego w Gdańsku [Tomasz Kloskowski] nie domaga się ścigania Michała T., a z kontroli urzędu marszałkowskiego wynika, że nie doszło do ujawnienia tajemnicy handlowej. To nie jest rodzaj przestępstwa ściganego z urzędu – tak prokurator Kopania tłumaczy brak zarzutów wobec Michała T. w związku z zawiadomieniem o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez syna premiera złożonym przez organizację Stop Korupcji.
– Idą ciężkie czasy dla Platformy, partia sypie się jak domek z kart, trzeba więc szybko pozamiatać wszystkie zaległe sprawy – twierdzi rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Adam Hofman. W jego ocenie pozamiatane zostaną „najgroźniejsze wątki afery”. Jak podkreśla, w
wypadku wygrania przez PiS wyborów „będzie to jedna z wielu spraw, jak np. afera hazardowa, do wyjaśnienia”. –
Na razie arytmetyka sejmowa się nie zmieniła, ale powody do powołania komisji śledczej się nie zdezaktualizowały – dodaje.
Więcej na ten temat w weekendowej "Gazecie Polskiej Codziennie"
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Samuel Pereira