Giełda na Wall Street dołowała we wtorek, podobnie jak rynki finansowe na całym świecie. To efekt niespodziewanego ogłoszenia referendum w Grecji na temat uzgodnionego w zeszłym tygodniu planu ratowania euro.
Wskaźnik Dow Jones spadł w pewnym momencie o 311 punktów - 2,6 procenta - do 11 644 punktów, by potem nieco odbić, ale po południu utrzymywał się stale co najmniej 200-punktowy spadek. Dołowały także pozostałe główne indeksy: Nasdaq i S&P.
Europejskie giełdy także odnotowały we wtorek spadki. W Atenach dzisiejsza sesja zakończyła się stratą 6,92 proc. Podobnie zareagowały inne. W Mediolanie odnotowano straty 6,8 proc. Giełda w Paryżu zakończyła sesję stratą 5,38 proc., we Frankfurcie nad Menem - 5 proc., w Madrycie - 4,19 proc., w Lizbonie - 3,68 proc., w Zurychu - 2,49 proc., w Londynie - 2,21 proc.
Źródło: