Magdalena Nowak
O autorze
Autor nie dodał jeszcze swojego opisu.
Rozpłochowski: „Leonid Breżniew, mój kolega z pracy…”. Jak Andrzej wygrał z Leonidem (FILM)
- Moim kolegą z pracy był Leonid Breżniew, który miał legitymację numer jeden PZPR w Hucie Katowice. Musieli zabrać ją jakiejś kobiecinie, żeby wszystko się zgadzało. Kiedy Breżniew przyjeżdżał, wycinano w Tatrach sosny i bez korzeni zabetonowywano je w alei prowadzącej do bramy zakładu. Śląsk miał być skomunizowany, a Huta Katowice w Dąbrowie Górniczej to było oczko w głowie sowieckiego Polit-Biura. Nam się udało ich przemóc. Nam, 30-latkom, pragnącym wolności, obalenia jarzma partyjnego. Chcieliśmy iść do wolności i to się udało. W Hucie Katowice sekretarze PZPR przemykali się chyłkiem pod ścianami – opowiadał ś.p. Andrzej Rozpłochowski w „Wywiadzie z chuliganem”. [ZOBACZ FILM na końcu tekstu]
Historia polskiego hełmu w 8 minut! Niesamowita opowieść kolekcjonera-patrioty [FILM]
To wstyd, jak mało dotąd wiedzieliśmy o historii polskiego hełmu! Gdy latach 20. pracowano nad hełmem dla polskiego wojska, niektórzy generałowie uznali, że można z niego… zrezygnować. Rozesłano w tej sprawie ankietę do dowódców jednostek. – Te odpowiedzi są niesamowite. To niech sobie lepiej kawaleria zlikwiduje amaranty i lampasy, a nie nam hełmy! – mówi Jarosław Rolewski, kolekcjoner militariów, skoczek spadochronowy i antykomunista, którego książka „Hełmy polskie” ukaże się niebawem. A poniżej w ciągu pierwszych 8 minut rozmowy opowiada, jak zmieniały się polskie hełmy w historii. Obowiązkowe do obejrzenia dla każdego patrioty! [ZOBACZ FILM na końcu tekstu].
Oficer terytorialsów ze sztandarem podhalańczyków spod Narwiku! Kobieta uklękła [FILM]
Ta scena wyciska łzy u największych twardzieli. Z takimi tradycjami terytorialsom z pewnością nie zabraknie odwagi… – Ten sztandar jest wyjątkowy. On wrócił do Polski z Nottingham. Tam przedwojenni żołnierze spod Narviku, spod El-Alamejn, powołali gniazdo „Sokoła”. Do Polski nie mogli wrócić, bo wpadliby łapy UB. Ten sztandar jest emanacją ducha tych żołnierzy, którzy nigdy nie wrócili. A ich sztandar wrócił, gdy oni już odeszli – mówi Przemysław Sytek, oficer Wojsk Obrony Terytorialnej. Podczas niedawnej uroczystości z udziałem terytorialsów podbiegła do sztandaru kobieta, uklękła i zaczęła go całować. Dlaczego? Przekonajcie się sami od 8 minuty i 45 sekundy filmiku poniżej! [ZOBACZ FILM na końcu tekstu]
Ten cios mistrzyni trzeba zobaczyć! „Coraz więcej ludzi sportów walki trafia do WOT” (FILM)
Po obejrzeniu tej błyskawicznej akcji mistrzyni MMA Sary Jóźwiak opadnie szczęka medialnym krytykom Wojsk Obrony Terytorialnej tak jak… walczącej z nią przeciwniczce. Tym bardziej, że do WOT zgłasza się coraz więcej takich jak ona. – Jest nas co raz więcej, bardzo dużo zawodników sportów walki służy w Wojskach Obrony Terytorialnej – mówi 22-letnia wicemistrzyni Europy w MMA, która pokonała na tych mistrzostwach dwie groźne Rosjanki. Jak mówi, motywuje nią patriotyzm i dobro ojczyzny. Zobacz poniżej zwycięską akcję i niesamowitą radość Sary Jóźwiak w czasie Gali MON „Walkę mamy we krwi” (na filmie pod tym tekstem od 36 minuty).